Będzie lepiej czy gorzej? – podwyżka stawki VAT uderzy w przedsiębiorców

Będzie lepiej czy gorzej? – podwyżka stawki VAT uderzy w przedsiębiorców

2010-08-17

 

Zagrożenie przekroczenia relacji poziomu długu publicznego do PKB powyżej 55 proc. sprawia, że rząd zaczyna niebezpiecznie majstrować przy podatku od towarów i usług. Nie wystarczyło ograniczenie prawa do odliczenia podatku VAT z tytułu nabycia tzw. „samochodu z kratką” czy też likwidacja zwolnień ze stosowania kas fiskalnych. Teraz przyszedł czas na podwyższenie stawki podatku VAT.

 

Nie ma odwrotu, podwyżka stawki VAT

 

Rząd uzgodnił nowe stawki VAT, które zaczną obowiązywać od 2011 roku. Wówczas to w Polsce będziemy mieli trzy stawki VAT: 5, 8 i 23 proc. Rząd szacuje, że z wyższych stawek VAT osiągnie wpływy do budżetu w wysokości około 5 mld zł, a podwyżka będzie obowiązywała przez trzy lata.

– Według rządzących nic strasznego się nie stanie – ot, na niektóre produkty lub usługi stawka VAT wzrośnie, ale na inne spadnie. Być może takie stanowisko ma wywołać przekonanie, że ogólny bilans w ten sposób „wyjdzie na zero” i nikt nie ucierpi, ale z tym zgodzić się trudno. Skoro zmiany stawek VAT mają według pomysłodawców przynieść budżetowi 5 mld zł dodatkowego dochodu, to jasne jest, że nic na zero nie wyjdzie, że mamy do czynienia z podwyżką (a nie z „podwyżką i obniżką”), a ktoś będzie musiał owe 5 mld zł wysupłać z własnej kieszeni. Tylko kto? – pyta Łukasz Tabor, radca prawny w Kancelarii Prawnej Skarbiec.

(…)

Będzie lepiej czy gorzej?

Zmiana stawki podatku VAT to przede wszystkim wzrost cen, które dotkną wszystkich konsumentów. Jaki natomiast wpływ na działalność gospodarczą przedsiębiorców będzie miała nowa stawka VAT?

(…) Innego zdania jest Łukasz Tabor, który zwraca uwagę na fakt, że to głównie przedsiębiorstwa napędzają polską gospodarkę. Zapytany o konsekwencje podwyżki stawki VAT, odpowiada: – Konsekwencją pierwszą i podstawową będzie z pewnością ograniczenie konsumpcji, co z kolei spowoduje mniejsze zyski przedsiębiorców.

Teoretycznie podwyżka podatku VAT o 1 punkt procentowy nie jest podwyżką drastyczną i gwałtownych zmian w zachowaniach konsumentów nie powinniśmy się spodziewać, ale dla wielu firm, już teraz balansujących na granicy opłacalności, nawet niewielkie ograniczenie konsumpcji może mieć skutki drastyczne. Tutaj warto zasugerować naszym politykom, zarówno tym z koalicji, jak i z opozycji, aby choć na chwilę oderwali się od spraw zapewne nieskończenie ważniejszych (np. sprawa krzyża) i pochylili się nieco wnikliwiej nad kwestiami istotnymi dla polskich przedsiębiorców.

Kolejną konsekwencją podwyżki podatku VAT może być uciekanie części przedsiębiorców, zwłaszcza drobnych, w szarą strefę. Jest to szczególnie łatwe zwłaszcza w sferze usług, gdzie już teraz część faktycznych dochodów osiąganych przez przedsiębiorców nie jest ujawniana.

Podwyżka podatku VAT może tę tendencję jedynie wzmocnić. No i sprawa ostatnia – wyższy podatek VAT, a co za tym idzie wzrost cen wielu produktów i usług, według wielu ekonomistów doprowadzi nieuchronnie do wzrostu stóp procentowych NBP. To z kolei utrudni przedsiębiorcom dostęp do pieniądza, powodując określone trudności w finansowaniu ich działalności. Skutki ekonomiczne i społeczne tych perturbacji mogą być dla wielu opłakane – dodaje Tabor.

(…)

Wzrost stawek VAT nie wpłynie korzystnie na działalność szczególnie najmniejszych firm. Dla większości z nich budżet firmy jest tożsamy z budżetem prywatnym. Oznacza to, że odczują oni podwójnie wzrost podatku VAT – i jako konsumenci, i jako przedsiębiorcy.

 

 

(Fragment wypowiedzi dla Portalu Bankier.pl)

Źródło: Portal Bankier.pl

Kancelaria Prawna Skarbiec

Autor: Barbara Sielicka