Zmiana konstrukcji przedawnienia w nowej Ordynacji podatkowej – podobno ma być korzystniej dla podatników, a jak będzie w rzeczywistości?

Zmiana konstrukcji przedawnienia w nowej Ordynacji podatkowej – podobno ma być korzystniej dla podatników, a jak będzie w rzeczywistości?

2019-02-14

 

Przedawnienie w prawie podatkowym to istotna konstrukcja zarówno dla organów podatkowych, jak i samych podatników. Wskazane w Ordynacji podatkowej terminy mobilizują fiskusa do podjęcia działań w odpowiednim czasie. Z drugiej strony powinny chronić podatnika przed spóźnioną interwencją organu podatkowego.

Projekt nowej Ordynacji podatkowej, w którym konstrukcja przedawnienia została przebudowana, ma być jeszcze korzystniejszy dla płacących podatki. Czy rzeczywiście?

 

Nowe rodzaje przedawnienia

 

Zaproponowane w projekcie nowej Ordynacji podatkowej zmiany dotyczące zarówno rodzaju przedawnień w prawie podatkowym, jak również ich długości, diametralnie modyfikują dotychczasową konstrukcję przedawnienia.

Obecnie obowiązująca ordynacja wyróżnia przedawnienie zobowiązań powstałych z mocy wydanej decyzji administracyjnej (okres 3 lat), jak też przedawnienie zobowiązań podatkowych wynikających z mocy prawa (5 lat).

W nowym projekcie Ordynacji podatkowej zostały określone zupełnie odmienne rodzaje przedawnienia: wymiaru i poboru. Pierwszy dotyczy czasu, w jakim organ podatkowy może doręczyć decyzję wymiarową.

Drugi odnosi się do czasu, w jakim maksymalnie może zostać wyegzekwowany należny podatek. Nowa konstrukcja instytucji przedawnienia eliminuje zróżnicowanie jego okresu ze względu na podstawę jego powstania. Tym samym terminy wszystkich zobowiązań podatkowych zostają ujednolicone.

 

Kiedy 3, a kiedy 5 lat?

 

W projekcie nowej Ordynacji podatkowej pojawiają się dwa zasadnicze terminy przedawnienia, które wynoszą 3 lub 5 lat. Zgodnie z art. 169 pkt 1 projektu nowej Ordynacji podatkowej doręczenie decyzji wymiarowej organu podatkowego pierwszej instancji nie wywołuje skutków prawnych (przedawnienie wymiaru) po upływie 3 lat. Jednak projektodawca wskazuje wyjątki, w których okres ten zostaje przedłużony do 5 lat. Dłuższy termin przedawnienia dotyczy m.in. podatku VAT, podatku akcyzowego czy podatku od osób prawnych.

Ponadto w przypadku, kiedy „podatnik nie złożył deklaracji w terminie przewidzianym w przepisach prawa podatkowego lub w złożonej deklaracji nie ujawnił wszystkich danych niezbędnych do dokonania wymiaru” lub kiedy została wydana decyzja o odpowiedzialności płatnika, również obowiązuje pięcioletni okres przedawnienia.

Co ważne, w przypadku przedawnienia wymiaru jego termin może zostać wydłużony o kolejny rok na skutek działań samego podatnika. Będzie miało to miejsce w przypadku, kiedy podatnik skoryguje deklarację w ciągu pół roku przed upływem terminu przedawnienia.

Identyczne terminy przedawnień dotyczą zobowiązań powstających z mocy prawa. W tym przypadku w określonych przez autorów projektu terminach możliwe będzie ewentualne wskazanie prawidłowej kwoty zobowiązania podatkowego. Jak zaznaczają specjaliści, możliwość wydłużenia przedawnienia wymiaru do 5 lat wydaje się absurdalna.

Biorąc pod uwagę nałożone w ostatnim czasie na podatnika obowiązki sprawozdawcze (chociażby JPK) oraz dostępność organów podatkowych do sprawozdań podatników w wersji elektronicznej (sam projekt zakłada również zwiększenie wykorzystania kanałów komunikacji elektronicznej w kontakcie fiskus-podatnik), co ma znacznie przyspieszyć działanie organów podatkowych, to okres 5 lat przedawnienia wymiaru jest za długi. Okres 5 lat obowiązuje również w przypadku przedawnienia poboru. Biorąc pod uwagę zaproponowane okresy przedawnienia, istotną kwestią jest również sposób ich liczenia.

 

Jedno po drugim

 

Projekt nowej Ordynacji podatkowej zakłada, że bieg zaproponowanych rodzajów przedawnień jest sekwencyjny. Wynika to z faktu, że zgodnie z art. 178 § 1 projektu zobowiązanie podatkowe wygasa z upływem 5 lat od dnia, w którym upłynął termin przedawnienia wymiaru (przedawnienie poboru).

Kolejną istotną zmianą jest sposób liczenia okresu przedawnienia wymiaru. Według zaproponowanych zmian ma być on liczony od dnia, w którym powstał obowiązek podatkowy (w przypadku doręczenia decyzji) lub od dnia, w którym upłynął termin płatności podatku (z mocy prawa).

Oznacza to, że termin przedawnienia będzie upływał również w ciągu roku. Obecne terminy przedawnień liczone są od końca roku, w którym powstał obowiązek podatkowy, a tym samym w niektórych przypadkach wydłużają okres przedawnienia nawet o dodatkowy rok.

 

Zawieszenie na 5 lat

 

Projekt nowej Ordynacji podatkowej wskazuje, że zawieszenie biegu przedawnienia (zarówno wymiaru, jak i poboru) nie może przekroczyć okresu 5 lat dla każdego z nich. W obu przypadkach zawieszenie może następować wielokrotnie. Warunki zawieszenia zostały szczegółowo określone odpowiednio w art. 174-177 oraz w art. 179-181.

W przypadku przedawnienia poboru w projekcie pojawia się również możliwość jego przerwania na skutek zastosowania środka egzekucyjnego. Ten jednak – inaczej niż w obecnie obowiązującej ordynacji – będzie mógł być zastosowany wyłącznie raz.

 

Zmiany jedynie pozorne?

 

Chociaż projekt nowej Ordynacji podatkowej, który proponuje zupełną przebudowę konstrukcji przedawnienia zobowiązań podatkowych, na pierwszy rzut oka wydaje się nowatorski, to w rzeczywistości nie jest korzystnym rozwiązaniem dla podatników.

Po pierwsze wprowadzenie nowych rodzajów przedawnień, a tym samym zmiana okresu ich biegu, tak naprawdę wydłuża całkowity okres przedawnienia zobowiązań podatkowych z dotychczasowych 5 do proponowanych 10 lat (5 lat wymiaru i 5 lat przedawnienia poboru). Poza tym możliwość wielokrotnego zawieszania obu przedawnień o 5 lat niesie za sobą duże ryzyko wydłużenia całkowitego terminu przedawnienia nawet do 20 lat! Sytuacji tej nie poprawia nawet zmiana sposobu liczenia terminu biegu przedawnienia, liczona od dnia powstania obowiązku podatkowego.

Jednak co o wiele ważniejsze, proponowane zmiany w żaden sposób nie eliminują zjawiska przedłużających się sporów podatkowych. Wprawdzie w projekcie jest określony limit czasu trwania tego rodzaju sporu. Dotyczy jednak sytuacji, kiedy nie wejdzie on w fazę postępowania sądowoadministracyjnego przed przedawnieniem wymiaru. W takim przypadku spór będzie musiał zakończyć się przed upływem terminu przedawnienia poboru.

Jak widać, proponowane w projekcie nowej Ordynacji podatkowej zmiany dotyczące przedawnienia nie wnoszą żadnych zmian korzystnych dla podatników i będą miały znaczący wpływ na ilość kontroli i postępowań oraz czasu ich prowadzenia u podatnika. Czyli nie tylko liczba spraw podatkowych ulegnie zwiększeniu, ale też wydłużą się one w czasie, bez obawy o przedawnienie zobowiązań. Przełoży się to chociażby na zwiększone kwoty odsetek od wymiaru, które narosną przez lata trwania sprawy podatkowej, a które spadną na podatnika znienacka.

 

Kancelaria Prawna Skarbiec