Niemal jedyny wspólnik z 99% udziałów w spółce nie musi płacić składek ZUS

ZUS traktuje wspólników dominujących, mających 99% udziałów w spółce z o.o., jako jedynych wspólników i z tego tytułu domaga się zapłaty składek. W uchwale z 21 lutego Sąd Najwyższy obalił to stanowisko orzekając, że taki wspólnik też jest wspólnikiem dwuosobowej spółki, a zatem nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (sygn. III UZP 8/23).

Jak stanowią przywołane przepisy, za prowadzącego pozarolniczą działalność, podlegającego obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu uważa się wspólnika jednoosobowej spółki z o.o. Wniosek z tego jest taki, że obowiązkowemu oskładkowaniu nie będzie podlegać wspólnik wieloosobowej spółki z o.o.

Tyle że ZUS stoi na stanowisku, że w przypadku spółek, w których jeden wspólnik ma 99% udziałów a drugi tylko 1%, nie można mówić o spółce wieloosobowej, bowiem udział tego drugiego jest iluzoryczny. Uznawał więc udziałowca dominującego za tzw. niemal jedynego wspólnika i na podstawie ww. przepisów domagał się zapłaty składek.

Uchwała 3 sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego oznacza, że nawet jeśli ZUS uważa, że posiadanie 1% udziałów w spółce z o.o. jest pozorne i taki wspólnik nie ma żadnego wpływu na działalność i decyzje zapadające w spółce, to nie zmienia to faktu, że taka spółka jest spółką wieloosobową, a niemal jedyny, 99-procentowy udziałowiec nie podlega oskładkowaniu na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o SUS, bo nie tworzy spółki jednoosobowej.