Opodatkowanie nieistniejących transakcji
Coraz częściej zdarza się, że organy skarbowe wydają decyzje o opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług (VAT) dostaw, co do których stwierdzają, iż faktycznie nie zostały dokonane.
W ostatnim czasie, kiedy to cały wysiłek organów skarbowych nakierowany jest na ściganie tzw. karuzel vatowskich, problem opodatkowania nieistniejących transakcji nabiera szczególnego znaczenia.
Ustawa o podatku VAT wykładana literalnie nakazuje opodatkowywanie takich transakcji, jeżeli podatnik wystawił faktury dokumentujące takie transakcje. Dotychczasowa praktyka organów skarbowych w tym zakresie oparta jest na artykule 108 ustawy o VAT. Przepis ten jest skrajnie niekorzystny dla podatników.
Zgodnie z nim, jeżeli osoba fizyczna, osoba prawna albo jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej wystawi fakturę, w której wykaże kwotę podatku, obowiązana jest do jego zapłaty.
Stosowanie tego przepisu nastręcza szczególne wątpliwości w przypadku wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów – czyli wystawienia faktury za dostawę towaru do odbiorcy mającego siedzibę w innym kraju położonym w Unii Europejskiej.
Co do zasady w przypadku takiej dostawy podatnik polski ma prawo do zastosowania stawki VAT 0%, co oznacza, iż sam nie musi naliczać podatku z tytułu swojej sprzedaży, jest za to uprawniony do odliczenia VAT od zakupów, jakie poczynił w celu nabycia (wytworzenia) towaru. Zastosowanie tej stawki jest uzależnione od zastosowania warunków opisanych w art. 42 ustawy o VAT.
Niespełnienie tych warunków rodzi konieczność zastosowania stawki takiej samej jak w przypadku dostawy dla podmiotów krajowych (najczęściej 23%).
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 13 września 2017 r. (sygn. akt. III SA/Wa 2704/16) zajął się tą problematyką. Stwierdził, iż jeżeli ponad wszelką wątpliwość towar mający być przedmiotem wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów nie istniał, to nie mógł być dalej sprzedany.
Powoduje to, iż nie można mówić o opodatkowaniu nieistniejącej dostawy. Organy skarbowe dotychczas stosują w takich wypadkach interpretację skrajnie niekorzystną dla podatnika.
Uznają, że jeżeli podatnik wystawił fakturę dokumentującą wewnątrzwspólnotową dostawę nieistniejącego towaru, to zgodnie z art. 108 ustawy o VAT powinien zapłacić podatek VAT wynikający z tej faktury.
Problem polega jednak na tym, iż kwota na fakturze wynosi 0%, co oznacza, iż nie ma podstaw do naliczenia podatnikowi VAT w stawce 23% (z uwagi na niespełnienie warunków opisanych w art. 42 ustawy o VAT), ale należałoby naliczyć VAT w stawce 0%, co oznacza oczywiście brak podatku do zapłaty.
Co jest nowością, WSA w uzasadnieniu wyroku stwierdził, iż niezależnie od ww. kwestii formalnych istotny jest również stan faktyczny. Skoro ponad wszelką wątpliwość stwierdzono, iż towar będący pozornie przedmiotem obrotu nie istniał, nie można opodatkować jego sprzedaży, również w przypadku wystawienia faktury VAT ze stawką np. 23%.
W takim wypadku nie można mówić o wystawieniu faktury, ponieważ faktura niedokumentująca faktycznej sprzedaży jest dokumentem fikcyjnym, nie potwierdzającym faktycznej dostawy.
Interpretacja ta otwiera pole do kwestionowania zasadności stosowania art. 108 ustawy o VAT w przypadku fikcyjnych dostaw również na terenie kraju.
Dotychczasowa praktyka stosowania ww. przepisu wyraźnie uwypukla absurdalność stosowania polskich przepisów prawa podatkowego. Dotychczas powszechną praktyką było określanie w decyzjach podatkowych podatku VAT od nieistniejących transakcji.
Omówiony wyrok WSA wprowadza nieco logiki i porządku do praktyki stosowania przepisów podatkowych. Miejmy nadzieję, iż praktyka organów skarbowych ulegnie zmianie i przynajmniej jeden absurd prawny zostanie zlikwidowany, albowiem koncepcja opodatkowania dostawy nieistniejącego towaru jest oczywiście nie do przyjęcia.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec