Rzetelna dokumentacja podstawą wstrzymania egzekucji skarbowej
Wstrzymanie wykonania decyzji ostatecznej jest wyjątkiem od reguły jej wykonalności. Występujący o to podatnik musi użyć w swoim wniosku przekonującej argumentacji, aby sąd przyznał mu tymczasową ochronę przed jej skutkami.
Najistotniejsza w tym względzie okazuje się rzetelna dokumentacja składana przez podatnika w toku postępowania. Potwierdził to wojewódzki sąd administracyjny rozstrzygnięciem z 4 września 2018 r. (sygn. akt I SA/Sz 482/18).
„Po przekazaniu sądowi skargi sąd może na wniosek skarżącego wydać postanowienie o wstrzymaniu wykonania w całości lub w części aktu lub czynności (…) jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków…” (art. 61 § 3 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz.U. 2002 nr 153, poz. 1270, dalej; p.p.s.a.). Aby móc liczyć na uwzględnienie wniosku należy zatem bezwzględnie wykazać przed sądem, że jego nieuwzględnienie skutkować może wystąpieniem wskazanych wyżej szkód.
Co istotne, jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z 21 czerwca 2017 r.: „Obowiązek uprawdopodobnienia istnienia przesłanek z tego przepisu spoczywa na wnioskodawcy, przy czym wypada podkreślić, iż przepis art. 61 § 3 p.p.s.a. zobowiązuje stronę do wskazania przesłanek wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu lub czynności, nie nakładając obowiązku ich udowodnienia” (sygn. akt II OZ 646/17).
Wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji
W czerwcu 2018 r. podatniczka wniosła do WSA skargę na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w sprawie stwierdzenia solidarnej odpowiedzialności członka zarządu spółki z o.o. za zaległości w podatku dochodowym od osób prawnych. Jednocześnie skarżąca wniosła o przyznanie pomocy w zakresie całkowitym, a więc zwolnienie jej z kosztów związanych z postępowaniem sądowoadministracyjnym i ustanowienia pełnomocnika.
Następnie w odpowiedzi na wezwanie przesłała dokumenty potwierdzające jej aktualną sytuację materialną i załączyła również wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji. Zawarte w nim uzasadnienie nie było zbyt obszerne.
Skarżąca opisała swoje warunki mieszkaniowe i pozostającego pod jej opieką niepełnosprawnego syna oraz źródła utrzymania. Wskazała, że wszczęcie przez Urząd Skarbowy egzekucji środków z tytułu zaległości podatkowych wywoła trudną do naprawienia szkodę w postaci pozbawienia ich środków do życia.
Rzetelna dokumentacja w aktach sprawy
Sąd wskazał, że z uwagi na wyjątek od reguły wykonalności decyzji, przedmiotowy wniosek może zostać rozpatrzony pozytywnie tylko pod warunkiem wykazania przez składającego, że jej wykonanie wywoła konsekwencje, o których mowa w art. 61 § 3 p.p.s.a. Rolą sądu jest zaś rzetelna ocena tego wniosku zarówno przez pryzmat przytoczonych w nim okoliczności, jak i nieujętych w nim, ale możliwych do ustalenia na podstawie akt sprawy.
To właśnie zgromadzona w aktach sprawy dokumentacja okazała się kluczowa dla wydania przychylnego podatniczce postanowienia o wstrzymaniu wykonania decyzji. WSA stwierdził bowiem, że: „…skarżąca wykazała, iż jej sytuacja majątkowa nie pozwala uregulować kwoty zaległości podatkowej ([…] zł) bez uszczerbku koniecznego utrzymania siebie i rodziny. Wprawdzie uzasadnienie tego wniosku jest dosyć lakoniczne, to jednak twierdzenia strony są poparte znajdującymi się w aktach sprawy dokumentami” (I SA/Sz 482/18).
Przyznanie pomocy w zakresie całkowitym
Za uwzględnieniem wniosku skarżącej przemawiał również fakt, że w niniejszej sprawie zostało wcześniej przyznane wnioskodawczyni prawo pomocy w zakresie całkowitym. Choć przesłanki zastosowania tej instytucji nie są tożsame z przesłankami wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu, to jednak ich uwzględnienie miało wpływ na dokonanie oceny dokumentów przez sąd.
Na poparcie swego stanowiska WSA w Szczecinie przywołał postanowienie NSA z 9 czerwca 2014 r.: „…gdy stan majątkowy strony jest tego typu, że uzasadnia pomoc materialną Skarbu Państwa (w postaci zwolnienia od kosztów sądowych), można ze znacznym prawdopodobieństwem uznać, że wykonanie zaskarżonej decyzji pozbawi skarżącego środków utrzymania, zwłaszcza gdy uwzględni się wartość egzekwowanej należności (…). Taka sytuacja postrzegana jest w orzecznictwie jako (potencjalna) szkoda uzasadniająca wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji” (sygn. akt I FZ 515/13).
Specyfika postępowania sądowoadministracyjnego
Niniejsza sprawa pokazuje, jak odmienne w swej specyfice jest postępowanie przed sądem od postępowania toczonego przed organami podatkowymi, gdzie główne zastosowanie znajduje wyrażona w art. 6 Kodeksu cywilnego zasada, zgodnie z którą: „Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne” (Dz.U. 1964 nr 16, poz. 93 ze zm.), chociaż nie została bezpośrednio przeniesiona do Ordynacji podatkowej.
Niestety organy podatkowe w przeciwieństwie do sądów zapominają o innej, również obowiązującej ich zasadzie wynikającej, chociażby z art. 187 § 1: „Organ podatkowy jest obowiązany zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy” (Dz.U. nr 137 poz. 926 ze zm.).
Wdając się w spór z fiskusem, nie wolno jednak zapomnieć, że wspomniany na wstępie brak obowiązku udowodnienia istnienia przesłanek wstrzymania wykonania decyzji lub innego aktu, nie oznacza, że sam wniosek nie musi być wiarygodny i właściwie udokumentowany.
Jak stwierdził NSA w postanowieniu z 20 lipca 2017 r.: „…to na wnioskodawcy ciąży obowiązek choćby uprawdopodobnienia, iż jego wniosek zasługuje na uwzględnienie. Wniosek taki powinien zostać poparty stosownymi dokumentami źródłowymi pozwalającymi wywieść, że wstrzymanie zaskarżonego aktu jest zasadne w stosunku do wnioskodawcy” (II FZ 364/17).
Dlatego tak istotne jest, aby na każdym etapie postępowania dokonywać rzetelnie wszelkich wymaganych, jak i dopuszczonych prawem czynności.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec