Inwestycje w fundusze obligacji dolarowych
Przez dziesięciolecia w Polsce inwestowanie w dolary było jedną z przekazywanych z pokolenia na pokolenie pewnych recept na zabezpieczenie wartości swojego majątku.
Tak dobrego PR, jaki w przypadku amerykańskiej waluty występował, i często wciąż występuje w starszych pokoleniach w warunkach zróżnicowanego rynku finansowego już pewnie żadnemu rozwiązaniu oszczędnościowemu nie uda się uzyskać.
W dużej mierze opierało się ono o porównanie do innych możliwości oszczędnościowych poprzedniego systemu gospodarczego, w którym już drobne dolarowe kwoty czyniły z ich posiadacza lokalnego krezusa, a setki tysięcy rodaków skłoniły do wyjazdów zarobkowych. Obecnie w czasach względnie stabilnej gospodarki i waluty możemy na zagadnienie inwestycji w dolara spojrzeć z punktu widzenia jednej z wielu dostępnych klientom inwestycji.
Ostatnie tygodnie przyniosły dolarowi wyraźne umocnienie względem innych walut w tym złotówki i w związku z tym poprawiły się krótkoterminowe wyniki funduszy inwestujących w amerykańskie obligacje skarbowe. Jest to okazja do zwrócenia uwagi inwestorów na produkty, które w ostatnich latach zaliczyć można było, w rozliczeniu złotówkowym do jednych z najgorszych inwestycji.
Inwestycje w fundusze – na czym zarabiać można w przypadku takiego funduszu?
Są zasadniczo trzy źródła wyniku.
- Pierwszym i decydującym jest kształtowanie się kursu złotówki do dolara. Jeszcze kilka lat temu było to ponad 4 złote za USD, niedawno kurs zbliżył się do 2 złotych. Takiego osłabienia dolara nie są w stanie skompensować w normalnych warunkach pozostałe źródła.
- Drugim źródłem są zmiany cen rynkowych obligacji – cena rynkowa obligacji rośnie gdy rentowność obligacji amerykańskich spada, a spadają gdy ich rentowność rośnie. W przypadku długoterminowych obligacji w portfelu zmiany takie mogą sięgać nawet kilkudziesięciu procent, gdy zmiany rentowności sięgają kilku punktów procentowych.
- Kolejnym źródłem zysków inwestorów są dochody z bieżących kuponów odsetkowych. Obecnie gdy stopy procentowe w USA są historycznie niskie dużą część bieżącego dochodu niestety pochłaniają prowizje towarzystw zarządzających funduszami, więc na to źródło nie ma co liczyć. Niskie stopy oznaczają też, że nie ma miejsca na zarobek z tytułu dalszego wyraźnego spadku rentowności.
Potencjalnie możliwy kierunek ruchu rentowności obligacji w długim terminie to wzrost stóp, a to oznaczać będzie wyraźny spadek cen rynkowych obligacji. Im dłuższe są terminy zapadalności obligacji w portfelu tym większy będzie to spadek.
Wzrosty rentowności obligacji zwykle sprzyjają umocnieniu waluty. Relacja między zyskiem z takiego umocnienia a stratą na cenie obligacji jest zależna od składu portfela funduszu. Im krótsze obligacje są w portfelu funduszu tym takie umocnienie przełoży się korzystniej na stan portfela inwestora.
Na rynku polskim dostępnych jest kilka funduszy dolarowych o różnym profilu działalności, jeśli brać pod uwagę ryzyko nabywanych instrumentów jak i rodzaje nabywanych instrumentów. Należą do nich m.in.:
- BPH FIO Dolarowych Obligacji jest skierowany dla osób oczekujących zysków na poziomie depozytów bankowych nominowanych w USD. Fundusz łączy w sobie bezpieczeństwo inwestycji z możliwością czerpania zysków ze skarbowych papierów wartościowych rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki, w które lokuje większość swoich aktywów.
Wybory inwestycyjne zarządzających funduszem poparte są ratingami inwestycyjnymi renomowanych agencji, oceniających wiarygodność kredytową danej inwestycji. Minimalna kwota inwestycji w BPH FIO Dolarowych Obligacji wynosi 1 000 PLN lub 5 000 USD. Fundusz pobiera od nas następujące opłaty: 1% przy wpłacie w PLN lub 0,2% w USD oraz 1,25% opłaty za zarządzanie. Historyczne wyniki funduszu: miesiąc 4.157 proc.; 3 miesiące 3.917 proc.; 6 miesięcy 4.64 proc.; rok 3.086 proc.
- UniDolar Obligacje FIO jest funduszem agresywnym, który inwestuje główne aktywa w obligacje i inne papiery dłużne, które są emitowane przez rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz korporacyjne obligacje firm, które mają siedzibę na terenie USA lub w krajach OECD. Fundusz może również lokować środki w obligacje i inne papiery dłużne denominowane w USD i emitowane przez podmioty, których siedziba mieści się w krajach OECD innych niż USA.Udział papierów dłużnych w portfelu nie powinien być niższy niż 80% wartości aktywów. W portfelu mogą znaleźć się papiery dłużne zarówno o stałym, jak i zmiennym oprocentowaniu. Nie mniej niż 80% portfela stanowić powinny papiery denominowane w USD. Co najmniej 90% wartości portfela będą stanowić papiery wartościowe posiadające rating inwestycyjny.Minimalna pierwsza wpłata na fundusz wynosi 500 PLN na rejestr złotówkowy lub 1000 USD na rejestr dolarowy. Każda kolejna wpłata to co najmniej 100 PLN na rejestr złotówkowy lub 1000 USD na rejestr dolarowy.
Fundusz pobiera od inwestora 2 % opłaty manipulacyjnej oraz 2% opłaty za zarządzanie. Historyczne wyniki funduszu: miesiąc 12.313 proc; 3 miesiące 5.042 proc.; 6 miesięcy -2.409; proc. rok -14.467.
- PIONEER Obligacji Dolarowych Plus FIO to fundusz inwestujący w wysokodochodowe obligacje – głównie papiery wartościowe o podwyższonym ryzyku inwestycyjnym. Taka polityka inwestycyjna umożliwia osiągnięcie ponadprzeciętnych zysków z tytułu wzrostu wartości obligacji oraz wypłaconych odsetek.
Minimalna kwota inwestycji to 1 000 zł. Fundusz pobiera od nas maksymalnie 2, 5 % prowizji. Nie pobierana jest opłata za zarządzanie. Historyczne wyniki funduszu: miesiąc 11.251 proc; 3 miesiące 1.531 proc.; 6 miesięcy -4.756 proc.; rok -22.037 proc.
- Legg Mason Obligacji Dolarowych FIZ inwestuje środki głównie w tytuły uczestnictwa w funduszach papierów Dłużnych i funduszach rynku pieniężnego, które są zarządzane przez Spółkę z Grupy Kapitałowej Legg Mason Inc. Aktywa są lokowane przede wszystkim w krótkoterminowe, bezpieczne papiery wartościowe emitowane w krajach OECD i posiadające Wysoki rating nadany przez renomowane agencje Moody’s i Standard& Poor’s.
Opłata za zarządzanie funduszem wynosi 0,1%, czyli niewiele. Historyczne wyniki funduszu: miesiąc -5.483 proc.; 3 miesiace -5.316 proc.; 6 miesięcy -7.601 proc.; rok -11.617 proc.
Aktualne wyniki funduszu nie należą do imponujących. W czasie ostatniej korekty kursowej, gdy większość funduszy obligacji amerykańskich przynosiła inwestorom zyski, Legg Mason Obligacji Dolarowych FIZ zanotował odpowiednio: -5.483% w ciągu miesiąca i -5.316 w ciągu 3 miesięcy.
Podsumowanie
Inwestowanie w dolara za pośrednictwem funduszu to działanie, które z uwagi na koszty początkowe i opłaty za zarządzanie nie powinno być podejmowane na podstawie krótkoterminowych wyników. Jeśli ktoś chce spekulować w krótkim terminie powinien zająć się instrumentami pochodnymi lub założyć denominowaną lokatę w banku.
Zważywszy na to o czym pisaliśmy na wstępie źródłem zysków w takiej inwestycji będzie głównie ewentualne umocnienie dolara względem złotówki. Pozostałe dwa elementy wyniku nie są tu w stanie przeważnych w sposób dający produktom konkurencyjność względem inwestycji złotówkowych.
Jest to więc inwestycja tylko dla inwestorów przekonanych, że taka sytuacja silnego umocnienia dolara zaistnieje. Dodatkowo powinni być gotowi zaakceptować straty w przypadku, gdyby dotychczasowy trend długoterminowy w tym zakresie był utrzymany.
Jeśli już decydujemy się na taki krok to pamiętajmy o tym co napisaliśmy o możliwych ruchach stóp procentowych i ich konsekwencjach dla ceny jednostki. To nie jest dobry czas na obligacje śmieciowe lub portfele długoterminowych obligacji korporacyjnych lub skarbowych, nawet jeśli w skali miesiąca wynik bywa zachęcający.
Jeśli, podkreślmy tu słowo „jeśli”, decydujemy się na taką inwestycję, zakładając, że złotówka będzie osłabiać się względem dolara, wybrać powinniśmy raczej portfele instrumentów rynku pieniężnego i obligacji o zmiennym oprocentowaniu, nawet jeśli w bardzo krótkim terminie wyniki nie stawiają takich funduszy w czołówce tej kategorii.
Spośród opisanych powyżej, biorąc pod uwagę analizę scenariuszową czynników wpływających na wynik przyszłej inwestycji, najlepsze perspektywy dla zdecydowanego na inwestycje w USD inwestora posiadają produkty Leg Mason i BPH.
Źródło: Kurier Finansowy, Portal Bankier.pl
Kancelaria Prawna Skarbiec
Autor: Robert Nogacki – radca prawny, Kinga Stachowiak – redaktor naczelny Portalu Skarbiec oraz prezes Instytutu Edukacji Konsumentów na Rynku Kapitałowym