Prawo bankowe – spory z bankami

Bank nie jest twoim partnerem. Jest instytucją, która pożycza parasol, gdy świeci słońce, i zabiera go, gdy zaczyna padać. To nie jest cynizm — to jest model biznesowy.

Umowa kredytowa ma dwustu autorów po jednej stronie i jednego czytelnika po drugiej. Zgadnij, czyje interesy chroni każdy paragraf.

Architektura zależności

Kredyt tworzy relację, w której jedna strona ma czas, a druga go nie ma. Bank może czekać. Ty masz ratę piętnastego.

Ta asymetria temporalna przekłada się na asymetrię negocjacyjną. Kto może odejść od stołu, dyktuje warunki. Kto musi zostać — przyjmuje je.

Prawnik nie odwraca tej dynamiki. Ale sprawia, że grasz w tę samą grę — nie w jej uproszczoną wersję, której zasad nie znasz.

Restrukturyzacja: sztuka możliwego

Dług, którego nie możesz spłacić, nie znika. Transformuje się — w negocjacje, w ugody, w nowe harmonogramy, czasem w spór.

Bank woli odzyskać część niż nic. Ty wolisz płacić mniej niż więcej. Gdzieś między tymi preferencjami leży porozumienie — ale tylko jeśli wiesz, gdzie szukać i jak argumentować.

Restrukturyzacja to nie proszenie o litość. To prezentowanie bankowi jego własnego interesu w nowym świetle., czy cena jest taka, jak się wydaje.

Zabezpieczenia: co dajesz, zanim dostajesz

Hipoteka, zastaw, poręczenie, weksel — bank nie wierzy w obietnice. Wierzy w aktywa, które może zabrać.

Ustanawianie zabezpieczeń to decyzja o tym, co stracisz, jeśli przegrasz. Większość przedsiębiorców podejmuje tę decyzję w pośpiechu, myśląc o tym, co zyskają. Prawnik myśli o tym, co mogą stracić — i czy ta cena jest akceptowalna.

Regulatorzy: trzeci gracz

W relacji z bankiem nie ma dwóch stron. Są trzy: Ty, bank i regulator, który patrzy na ręce przedstawicieli banku.

KNF, UOKiK, UODO — instytucje, które mogą zmienić zasady gry w trakcie meczu. Dla banków to codzienność. Dla przedsiębiorcy — labirynt, w którym łatwo się zgubić.

Co oferujemy

Reprezentujemy przedsiębiorców i osoby fizyczne w ich relacjach z bankami — tam, gdzie indywidualny klient staje naprzeciw instytucji.

Negocjujemy restrukturyzacje, gdy dług przestaje być do udźwignięcia. Analizujemy umowy kredytowe, zanim je podpiszesz. Doradzamy przy zabezpieczeniach, żebyś wiedział, co stawiasz na szali.

Obsługujemy też drugą stronę — banki i instytucje finansowe, które potrzebują wsparcia w sprawach regulacyjnych, w ochronie danych, w elektronicznych instrumentach płatniczych.

Znamy obie perspektywy. To pozwala nam lepiej bronić każdej z nich.

Ostatnia asymetria

Bank ma prawników na etacie. Ma działy ryzyka, compliance, windykacji. Ma procedury na każdą sytuację i budżet na każdy spór.

Ty masz swoją firmę do prowadzenia.

Ta asymetria zasobów jest faktem. Ale fakty można równoważyć. Prawnik, który zna reguły gry tak samo dobrze jak bank, sprawia, że przestajesz być łatwym przeciwnikiem.

A banki — jak każda instytucja — wolą łatwe rozwiązania.