Przestępczość podatkowa na celowniku wymiaru sprawiedliwości
Prawo i Sprawiedliwość od momentu objęcia rządów w 2015 r. postawiło sobie za cel zwiększenie wpływów budżetowych, zwłaszcza z tytułu podatku VAT. Środkiem do osiągnięcia tego celu ma być między innymi walka z przestępcami podatkowymi. Wielu przedsiębiorców obawia się, że ciężkie działa, które wytaczają resorty sprawiedliwości i finansów mogą uderzyć w nich rykoszetem.
Zabiorą firmę…
Końcem kwietnia 2017 r. do polskiego prawa karnego wprowadzono przepisy o tzw. konfiskacie rozszerzonej, która dotyczy również przestępstw skarbowych. Ta stosunkowo nowa instytucja przewiduje możliwość ustanowienia przymusowego zarządu oraz konfiskaty mienia służącego do popełnienia przestępstwa, jak również zabezpieczenia oraz przepadku majątku sprawcy przestępstwa nabytego do 5 lat przed popełnieniem czynu zabronionego.
Przepadek przedsiębiorstwa, który sąd może orzec, jeśli służyło ono do popełnienia przestępstwa, to niewątpliwie dotkliwa sankcja. W przypadku przestępstw skarbowych – co szczególnie istotne dla przedsiębiorców – możliwość zajęcia mienia, które sprawca uzyskał jako korzyść z przestępstwa, dotyczyć może takich czynów jak podanie nieprawdy w deklaracji podatkowej czy posłużenie się „pustą”, nierzetelną fakturą.
Biorąc pod uwagę, że prokuratorzy coraz częściej kwalifikują takie zachowania nie tylko jako przestępstwa skarbowe, ale na przykład również jako uregulowane w Kodeksie karnym przestępstwo oszustwa, groźba zajęcia całego przedsiębiorstwa staje się realna. Jeśli dołożyć do tego możliwość blokady rachunku bankowego, sytuacja może mocno się skomplikować i w praktyce uniemożliwić prowadzenie działalności gospodarczej, doprowadzając w konsekwencji do upadku przedsiębiorstwa.
…zablokują konto…
Obowiązujące od 30 kwietnia 2018 r. przepisy o STIR pozwalają Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej zablokować środki na rachunku bankowym firmy, jeśli zachodzi podejrzenie, że konto może być wykorzystywane do oszustw podatkowych, w szczególności tzw. karuzeli podatkowej. Proceder ten polega na tym, iż organizujący go przestępcy unikają zapłaty należnego podatku, dokonując wielokrotnych transakcji z udziałem tzw. znikającego podatnika.
W łańcuch oszukańczych transakcji mogą nieświadomie zostać włączeni uczciwi przedsiębiorcy, którzy w dobrej wierze ubiegają się o zwrot podatku naliczonego VAT, nie zdając sobie nawet sprawy, że podmiot, od którego nabyli towar, bądź dostawca na wcześniejszym etapie obrotu, nie rozliczył się z urzędem skarbowym. Tym samym proceder uderza w rzetelnego przedsiębiorcę, którego fiskus bierze na celownik, wiedząc, że w przeciwieństwie do firmy „słupa” łatwo może wyegzekwować od niego należną daninę.
Co gorsza, od lipca 2018 r. obowiązują nowe przepisy, zgodnie z którymi nie będzie można zaskarżyć blokady dokonywanej przez Szefa KAS standardowo na 72 godziny. Odwołanie będzie przysługiwało dopiero od decyzji o jej dalszym przedłużeniu, które potrwać może nawet do 3 miesięcy.
Nie ulega wątpliwości, że taka sytuacja może znacząco utrudnić prowadzenie biznesu i zachwiać płynnością finansową firmy, nie wspominając już o zszarganym wizerunku, którego przedsiębiorca nawet po oczyszczeniu się z zarzutów może nigdy nie odbudować. Nie od dziś bowiem wiadomo, że zarzuty najchętniej stawia się publicznie i w świetle kamer, a za niesłuszne oskarżenie przeprasza się po cichu.
…osądzą bez litości
10 sierpnia 2017 r. Prokurator Generalny wydał wytyczne dotyczące prowadzenia postępowań przygotowawczych w sprawach podatkowych, szczególnie odnośnie do wyłudzeń podatku VAT. Wynika z nich, że śledztwa w tego typu sprawach mają być prowadzone na szczeblu prokuratur: regionalnych i okręgowych, a nadzorować je będą prokuratorzy wyspecjalizowani w przestępczości gospodarczej i finansowej.
Na ich polecenie czynności dokonywać będą wyspecjalizowane w walce ze zorganizowaną przestępczością służby, takie jak Centralne Biuro Śledcze Policji, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz funkcjonująca od 1,5 roku Krajowa Administracja Skarbowa. Wobec osób prowadzących działalność gospodarczą, podejrzanych o odgrywanie wiodącej roli w przestępstwie podatkowym, jako środek zapobiegawczy ma być orzekany nakaz powstrzymania się od jej prowadzenia.
Takie rozwiązanie wydaje się szczególnie niebezpieczne, bowiem pozostawia organom ścigania dużą swobodę, jeśli chodzi o możliwość stosowania takiego środka. W dzisiejszych realiach nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której za „prowodyra” w rzekomo przestępczym procederze uznana zostanie firma ubiegająca się o zwrot podatku naliczonego z tytułu wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów z zastosowaniem stawki 0% VAT.
Transakcje dokonywane między różnymi krajami Unii Europejskiej to dla organów postępowania przygotowawczego z definicji sygnał ostrzegawczy, co wydaje się kłócić z ideą swobodnego przepływu towarów i usług. Co ważne organy postępowania przygotowawczego otrzymały dyspozycję, aby działania ukierunkowane na uszczuplenie dochodów podatkowych kwalifikować nie tylko jako przestępstwa skarbowe, ale również powszechne, co oznacza, że wymierzane za nie kary będą znacznie bardziej dotkliwe.
Niejednokrotnie już samo zainteresowanie ze strony organów ścigania może poważnie naruszyć reputację i dobre imię przedsiębiorcy. Idąc na wojnę z przestępcami podatkowymi, fiskus i prokuratura wytaczają pełen arsenał środków, nie zważając na to, iż przypadkowymi ofiarami ich działań mogą paść także rzetelne firmy, nieświadomie uwikłane w nieuczciwe procedery.
Przestępczość podatkowa – co robić w podbramkowej sytuacji?
Uczciwi przedsiębiorcy, którzy dotychczas nie mieli do czynienia z organami wymiaru sprawiedliwości, nie wiedzą jak postępować w razie konfrontacji ze służbami powołanymi do walki z przestępczością skarbową. Niektórzy pozostają bierni, inni zaś wpadają w panikę, podejmując nerwowe i pochopne działania, które dodatkowo mogą pogorszyć położenie, w jakim się znaleźli.
W takich chwilach dobrze jest skorzystać z pomocy doświadczonego doradcy, który wskaże kierunek działania i podpowie jak zachować się w krytycznym momencie. W biznesie jak w życiu – spotykają nas sytuacje, w których nie wystarczy zdać się na własną intuicję. Czasem lepiej zapytać o drogę, niż samemu błądzić w labiryncie biurokratycznej machiny.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec