Szykują się zmiany w procedurze podatkowej
Wprowadzenie możliwości zapłaty podatku w imieniu podatnika, klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania w postępowaniu przed organami podatkowymi oraz grupowego wniosku o wydanie interpretacji podatkowej dla wszystkich kontrahentów w danej sprawie – to tylko niektóre zmiany, przewidziane w przyjętym przez rząd projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej przygotowanym przez Resort Finansów.
Proponowane zmiany
Projekt przewiduje wprowadzenie pełnomocnictw ogólnych w postępowaniach podatkowych. W obecnym stanie prawnym pełnomocnik musi je dostarczać odrębnie dla każdej sprawy. Co ważne, pełnomocnictwo ogólne będzie można składać elektronicznie i nie będzie się ono wiązało z obowiązkiem zapłaty opłaty skarbowej. Po wejściu w życie zmian, będzie można nadal składać albo pełnomocnictwo do każdej sprawy, albo pełnomocnictwo ogólne.
Według projektu, raporty z ksiąg podatkowych oraz dowodów księgowych będą przekazywali na żądanie organu podatkowego podatnicy, którzy prowadzą elektroniczną księgowość. Zmiany obejmą także doręczanie pism w postępowaniu podatkowym. Poza adresem zamieszkania będzie można podać inny adres do dokonywania doręczeń, a ponadto doręczenie na skrytkę pocztową. Adwokatom i radcom prawnym pisma będą doręczane w formie elektronicznej.
Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania
Projekt nowelizacji wprowadza klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania, która ma zapobiec unikaniu płacenia podatków przez korporacje. Będzie miała zastosowanie, jeżeli dana transakcja została przeprowadzona, a podjęto starania w celu uniknięcia płacenia podatku.
Zastosowanie omawianej klauzuli będzie obwarowane mechanizmami ochrony praw podatnika, takimi jak: powołanie niezależnej od organów podatkowych eksperckiej Rady ds. Unikania Opodatkowania, niewykonalność spornych decyzji, czy też możliwość korekty deklaracji w końcowej fazie postępowania podatkowego w zakresie stosowania klauzuli.
Pozostałe kwestie
Projekt nowelizacji umożliwia urzędom kontroli skarbowej przejmowanie postępowań prowadzonych przez urzędy skarbowe wszędzie tam, gdzie zachodzi konieczność dostępu do informacji bankowych. Zmiana ta wynika z faktu, że to urzędy kontroli skarbowej mają szerszy dostęp do takich informacji.
Jeżeli postępowanie podatkowe będzie dotyczyło podmiotów powiązanych, będzie istniała możliwość wyznaczenia urzędu, który będzie prowadził taką sprawę. Projekt umożliwia też złożenie grupowego wniosku o wydanie interpretacji, który pozwoli wyjaśnić sprawę dla wszystkich kontrahentów zainteresowanych uzyskaniem interpretacji w danej sprawie.
Będzie wprowadzona także możliwość zapłaty podatku przez podmiot inny niż podatnik do kwoty 1000 zł. Bez limitu kwotowego będzie możliwa zapłata podatku przez małżonka bądź innego członka rodziny podatnika.
Podatnicy zyskają również bezpłatny i elektroniczny dostęp do Rejestru Zastawów Skarbowych. Obejmie on zabezpieczenia na ruchomościach i zbywalnych prawach majątkowych. Nadal będzie istniała możliwość uzyskania płatnego odpisu z tego rejestru.
Jak wskazuje mecenas Robert Nogacki – właściciel Kancelarii Prawnej Skarbiec:
Nowelizacja ustaw o podatkach dochodowych niewątpliwie zawiera w sobie elementy prostujące drogę podatnikom. Przywołując jednak prezesa znanego klubu, pamiętać należy, aby te plusy nie przesłoniły również minusów.
Znany Brytyjczyk wskazał niegdyś, że bywają dwa rodzaje ministrów finansów: jedni odchodzą w hańbie, a drudzy we właściwym czasie. Odpowiedź na pytanie – do której kategorii zaliczyć ministra, który forsuje regulacje spółek kontrolowanych w przedstawionym w projekcie kształcie – odłóżmy na przyszłość.
W dużym skrócie ustawa o finansach publicznych nakłada na ministra finansów obowiązek dbania o budżet Skarbu Państwa. Akt ten nie wymienia jednak przedsiębiorców, a jak wynika z projektu zmian, tą właśnie grupą wyręczy się rząd w maksymalizacji wpływów budżetowych. Posłuży temu nałożenie na przedsiębiorców kontrolujących spółki zagraniczne – szeregu obowiązków skarbowo-administracyjnych.
Ministerstwo nie zauważa jednak, że zasady konstytucyjne, a w szczególności dyrektywa wolności gospodarczej przeczą temu, by nabycie udziałów spółki zagranicznej generowało obowiązek: prowadzenia ewidencji operacji biznesowych tej spółki, zapoznania się regulacjami prawnymi obcych ustawodawstw oraz składania zeznań podatkowych odrębnej przecież jednostki. Zasady te stoją również w opozycji tamowaniu ekspansji gospodarczej na inne kraje.
Omawiane regulacje okraszone są do tego rozmytym pojęciem rzeczywistej działalności gospodarczej, którego odszyfrowanie uchronić ma przedsiębiorcę przez płaceniem dodatkowego podatku i którego ustawodawca miał się wystrzegać, mając w pamięci maestrię słowa w postaci czynności wykonanej jednorazowo w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy.
Sposób unormowania omawianej instytucji spółek kontrolowanych przypomina tryb stosowania klauzuli o unikaniu opodatkowania – również mającej zapobiec optymalizacji obciążeń podatkowych. To przedsiębiorca ma czuć na sobie oddech fiskusa, przejąć inicjatywę i zanieść do urzędu gotowe dane. W przyszłości może dojść do tego, że zwyczajne, opłacalne biznesowo przejęcie kontroli nad inną spółką takim się nie stanie – z tego tylko powodu, że źródłem zysków takiej spółki będą w większości dochody bierne oraz ze stawki podatkowe w kraju jej siedziby będą niższe od stawek polskich.
Omawiany projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej trafił teraz do prac w Sejmie.