Uzasadniona obawa niewykonania zobowiązania podatkowego jako podstawa decyzji zabezpieczającej

Uzasadniona obawa niewykonania zobowiązania podatkowego jako podstawa decyzji zabezpieczającej

2017-11-24

 

Podatnik nie ma obowiązku pozostania biernym wobec dokonanego przez organ podatkowy zabezpieczenia wykonania zobowiązania podatkowego. Od decyzji zabezpieczającej można, a nawet trzeba się odwołać. W odwołaniu należy wykazać, że organ dokonał zabezpieczenia pomimo braku uzasadnionej obawy niewykonania takiego zobowiązania.

 

Obiektywne przesłanki zobowiązania podatkowego

 

Zgodnie z art. 33 Ordynacji podatkowej, zobowiązanie podatkowe przed terminem płatności może zostać zabezpieczone, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa jego niewykonania, w szczególności gdy podatnik trwale nie uiszcza wymagalnych zobowiązań o charakterze publicznoprawnym lub dokonuje czynności polegających na zbywaniu majątku, które mogą utrudnić lub udaremnić egzekucję. Jednocześnie instytucja taka może zostać zastosowana przez organ podatkowy również w toku postępowania podatkowego, kontroli podatkowej lub kontroli celno-skarbowej przed wydaniem decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego, określającej wysokość zobowiązania podatkowego albo określającej wysokość zwrotu podatku.

Oznacza to, że w toku jednej z wymienionych procedur organ może wydać decyzję zabezpieczającą – ale wyłącznie w przypadku zaistnienia przesłanki uzasadnionej obawy niewykonania zobowiązania podatkowego. Pojęcie to jest jednak nieostre, a wyrażenie „w szczególności” wskazuje na katalog otwarty przypadków, w których można mówić o zaistnieniu takiej obawy. Istotne jest jednak to, że przesłanka zastosowania zabezpieczenia „musi być realna i w dużym stopniu prawdopodobna, zawsze w kontekście przyszłych możliwości zaspokojenia wierzytelności Skarbu Państwa” (zob. wyrok WSA w Kielcach z dnia 8 września 2011 r., I SA/Ke 398/11).

Wystąpienie jednej ze wskazanych wprost w przepisie okoliczności uzasadnia obawę, że zobowiązanie nie zostanie wykonane. Jeżeli jednak organ powołuje się na inne okoliczności faktyczne, powinien za pomocą wszelkich argumentów popartych ustalonymi w sprawie okolicznościami wykazywać, że one zachodzą.

Wymaga to od organu przeprowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie, choć nie tak skonkretyzowanego, jak w trakcie postępowania podatkowego. Zaznaczyć trzeba, że „w decyzji o zabezpieczeniu muszą być wskazane okoliczności, które zadecydowały o dokonaniu zabezpieczenia oraz dane co do wysokości podstawy opodatkowania” (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 23 września 2016 r., I FSK 1719/14).

 

Nieprawidłowa praktyka organów

 

Praktyka organów podatkowych pokazuje, że rzadko powołują się one w decyzji zabezpieczającej na wprost wymienione w art. 33 Ordynacji podatkowej okoliczności. Częściej zachodzi sytuacja, w której organy starają się uprawdopodobnić uzasadnioną obawę niewykonania zobowiązania poprzez inne, niewskazane w powyższym przepisie przypadki. Takie okoliczności muszą jednak zostać poparte konkretnym, ustalonym przez organ stanem faktycznym w oparciu o materiał dowodowy dotyczący m.in. sytuacji finansowej podatnika w zestawieniu z przybliżoną wysokością zobowiązania podatkowego.

Organy często zatem sięgają do sprawozdań finansowych czy też przeglądają deklaracje i próbują odnaleźć jakiekolwiek nieprawidłowości w rozliczeniach z fiskusem. Nawet najmniejsze uchybienia mogą zatem urosnąć do rangi uchylania się od płacenia podatków. Argumentacja organów podatkowych często jednak jest zbyt ogólnikowa lub w żaden sposób niepoparta konkretnymi dowodami. Zdarza się również, że organ powołuje się na okoliczność, która w żadnym razie nie miała i nie ma miejsca w odniesieniu do danego podatnika.

Nierzadko zdarza się także, że uzasadnienie faktyczne i prawne przedmiotowej decyzji jest lakoniczne, ogólnikowe i w żadnym razie nie wyjaśnia przesłanek, jakimi kierował się organ przy jej wydaniu. Taka praktyka uniemożliwia nie tylko zrozumienie toku rozumowania organu przez podatnika, ale również dokonanie kontroli instancyjnej przez organ wyższego stopnia. Taki przypadek z kolei istotnie zmniejsza szanse podatnika na samodzielne – bez korzystania z pomocy profesjonalisty – przygotowanie odwołania obalającego argumentację organu.

 

Decyzja zabezpieczająca. I co dalej?

 

Wydanie decyzji zabezpieczającej niesie za sobą wyłącznie negatywne skutki dla podatnika. W jej następstwie zostaje sporządzony tytuł wykonawczy na podstawie którego organ egzekucyjny dokonuje – w pierwszej kolejności – blokady środków pieniężnych na rachunkach bankowych podatnika. Blokada następuje do wysokości wskazanego w decyzji przybliżonego zobowiązania podatkowego.

Tym samym w przypadku kwoty równej bądź przekraczającej zgromadzone na koncie środki pieniężne podatnik zostaje pozbawiony dostępu do własnych zasobów finansowych. Nie jest zatem w stanie wywiązać się z aktualnych zobowiązań, wypłacić pracownikom wynagrodzeń, a w efekcie – prowadzić bieżącej działalności gospodarczej.

Niewątpliwie zatem należy się odwoływać od decyzji zabezpieczającej. Egzekucja nie zostanie co prawda wstrzymana automatycznie, lecz brak obrony swoich praw i bierna postawa prowadzi do przekonania, że podatnik godzi się z rozstrzygnięciem organu i samą procedurą egzekucyjną. Wskazać również trzeba, że w trakcie egzekucji istnieją środki zaskarżenia, z których można i powinno się skorzystać (np. zarzuty do tytułu wykonawczego czy też skarga na czynności egzekucyjne).

 

 

Autorzy: adwokat Weronika Marjańska, radca prawny Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec