Wielu polskich przedsiębiorców – głównie eksporterów i importerów – zabezpiecza się przed ryzykiem wahań kursowych zawierając umowy z bankami na opcje walutowe. Gwarantują one stały kurs kupna lub sprzedaży określonej waluty w zamian za premię opcyjną. Część umów zawiera jednak tzw. „toksyczne” postanowienia, przez które tysiące polskich firm poniosło już ogromne straty.
W 2008 r. gdy wybuchła pierwsza afera „toksycznych opcji walutowych”, w której przedsiębiorcy szacowali swoje straty nawet na 200 mld zł. Dziś, pomimo upływu lat i wydania licznych wyroków na korzyść poszkodowanych, stwierdzających nieuczciwe praktyki instytucji finansowych, banki nadal przemycają do swoich kontraktów walutowych toksyczne opcje, a firmy znów zmuszone są szukać pomocy.
Toksyczne opcje walutowe – nasze usługi
Dla przedsiębiorców, którzy już liczą straty zmuszeni do regulowania wobec banków swoich zobowiązań z tytułu zawartych umów opcji walutowych, jak i tych, którzy dopiero rozważają związanie się takim kontraktem, Kancelaria Prawna Skarbiec oferuje kompleksową usługę doradztwa w zakresie analizy i negocjacji umów opcyjnych.
Doświadczeni radcowie prawni, adwokaci i dorady podatkowi, którzy wygrali nie jedną sprawę przeciw instytucjom finansowym w czasie pierwszej fali nadużyć bankowych, pomagają firmom uwolnić się od toksycznych opcji walutowych, jak i uchronić się przed zawarciem niekorzystnych umów dotyczących zobowiązań opcyjnych.
Klienci Kancelarii Prawnej Skarbiec uzyskują pomoc prawną w postaci:
- Analizy prawnej umów bankowych pod kątem zastosowania niebezpiecznych mechanizmów przerzucających ryzyko finansowe na klienta oraz pod kątem dochowania przez bank obowiązków informacyjnych wobec klienta
- Prowadzenia negocjacji umów z instytucjami finansowymi w zakresie opcji walutowych
- Doradztwa prawnego w zakresie toksycznych opcji walutowych w tym sporządzanie opinii prawnych i ekspertyz
- Przygotowania umów, ugód, porozumień, uchwał w zakresie opcji walutowych
- Podjęcia kroków prawnych, w tym postępowań sądowych, w celu uwolnienia firmy od toksycznych opcji walutowych, oraz negatywnych dla niej konsekwencji zawartych kontraktów
Prowadzącym działalność gospodarczą przedsiębiorcom (wspólnikom oraz zarządom spółek) w zakresie umów opcji walutowych oferujemy:
- Pełne wsparcie prawne radcy prawnego i/lub adwokata w przedmiocie udzielania rekomendacji w zakresie zawieranych umów
- Doradztwo podatkowe w zakresie rozliczania opcji walutowych, w tym zwłaszcza rozliczania ponoszonych w związku z nimi wydatków do kosztów operacyjnych prowadzonej działalności;
- Pełną obsługę biura rachunkowego Skarbiec Corporate Services sp. z o.o.
- Reprezentację firmy (przez adwokatów i/lub radców prawnych) na wszystkich etapach postępowania sądowego oraz przed urzędami i organami, np. przed KNF
- Pomoc biznesowo-prawną w negocjacjach z instytucjami finansowymi warunków zawieranych i zawartych umów opcji walutowych
Na czym polegają toksyczne opcje walutowe?
Kontrakty na opcje walutowe same w sobie nie są umowami niedopuszczalnymi w obrocie gospodarczym. W rozpoznawanej 19 września 2013 r. przez Sąd Najwyższy sprawie stwierdzono, że umowa opcji walutowych zawarta między bankiem a przedsiębiorcą była ważna, jednak doszło w jej ramach do rażącej nierówności świadczeń, prowadząc do obciążenia przedsiębiorcy
nadmiernym ryzykiem zmian kursu walut, jednocześnie minimalizując to ryzyko po stronie banku. A zgodnie z art. 56 § 2 Kodeksu cywilnego, czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest nieważna.
Do pokrzywdzenia przedsiębiorców dochodziło na podstawie umów opcji walutowych tzw. bezkosztowych. Przedsiębiorcy nabywając od banków opcje i ponosząc koszt premii opcyjnych, jednocześnie sami sprzedawali opcje bankom, które uiszczały premię na rzecz przedsiębiorcy. Koszty kontraktów się zerowały.
Problem w tym, że instytucje finansowe nabywały opcje walutowe o nominale dwukrotnie większym, niż sprzedawały (Przykład: przedsiębiorca zabezpieczył swojej firmie możliwość sprzedaży bankowi 1 mln euro po kursie 4,50 i uruchamiał opcję, gdy kurs tej waluty spadał poniżej. Mimo, że aktualny kurs euro wynosił np. 3,90 PLN, przedsiębiorca mógł sprzedać bankowi 1 mln euro po kursie 4,50 PLN. Gdy kurs euro wzrósł, sprzedawał walutę na wolnym rynku, bez uruchamiania opcji walutowej wobec banku.
Jednak w tzw. opcji bezkosztowej, bank posiadając kontrakt opcyjny o nominalne dwukrotnie wyższym, mógł przy wzroście kursu wystąpić do firmy o realizację swojej opcji opiewającej na 2 mln euro. Taki wykup skutkował utratą płynności finansowej, a w skrajnych przypadkach upadłością firm. Bo jeśli przedsiębiorca nie miał kwoty żądanej przez bank, musiał skupować euro np. po aktualnym kursie 4,90 PLN i oddać bankowi po kursie 4,50 PLN).