Skarbówka łamie prawo żądając ujawniania tajemnic podatników
Obowiązujące w Polsce unijne przepisy MDR, obligujące prawników i innych profesjonalnych pełnomocników do ujawniania tajemnic klientów, naruszają podstawowe prawa UE. Potwierdził to belgijski Trybunał Konstytucyjny.
Jego wrześniowy wyrok może uruchomić społeczną lawinę zdecydowanego sprzeciwu dla rozszerzania kompetencji organów skarbowych do niczym nieograniczonej inwigilacji podatników.
Czym jest obowiązek MDR i kogo dotyczy?
Z dniem 1 stycznia 2019 r. weszły w życie w Polsce przepisy unijnej Dyrektywy 2018/822 z 25 maja 2018 r. zwanej dyrektywą DAC6 – wprowadzającej przepisy o MDR (z ang. Mandatory Disclosure Rules).
Od tego dnia oferowanie lub/i przekazywanie podatnikom informacji na temat czynności, które mogą mieć wpływ na ich opodatkowanie, a więc które mogą zostać uznane za tzw. schemat podatkowy, wiąże się z koniecznością doniesienia o tym fakcie Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej.
Obowiązek objął podmioty, które tworzą i udostępniają schemat – a więc m.in. doradców podatkowych, radców prawnych, pracowników banków, księgowych, a w ostateczności także samych klientów, którzy ze schematu korzystają.
Nie tylko przedsiębiorcy i wysoka kara
Polski ustawodawca poszedł o krok dalej niż w zakresie implementacji dyrektywy DAC6 wymagała tego Unia. Objął bowiem obowiązkiem raportowania MDR nie tylko osoby prawne, ale również osoby fizyczne. Ustanowił też wysoką sankcję.
Zgodnie z art. 80f Kodeksu karnego skarbowego, za nieprzekazanie w terminie właściwemu organowi informacji o schemacie podatkowym albo danych dotyczących uczestniczących w nim podmiotów, grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych (czyli ok 29 mln zł w 2022 roku).
Nie można ujawniać tajemnic podatników
Od początku obowiązek raportowania MDR budzi ogromne kontrowersje. Fiskus nigdy nie krył swoich pretensji do pełnej inwigilacji rozliczeń podatników, ale zmuszanie doradców podatkowych czy radców prawnych do ujawniania tajemnic klientów może prowadzić do naruszenia tajemnicy zawodowej ze względu na zakres przekazywanych danych.
Problematyczna jest również kwestia ewentualnej odpowiedzialności cywilnej pełnomocnika wobec klienta, jeśli błędnie zinterpretuje i zaraportuje organom schemat, który schematem podatkowym nie jest.
Dlatego prawnicy i inni profesjonalni pełnomocnicy muszą mieć możliwość powoływania się w interesie klienta na tajemnicę zawodową w zakresie raportowania o schematach podatkowych klientów.
Takie samo stanowisko w kwestii zmuszania pełnomocników do ujawniania tajemnic klientów we Francji zajęła tamtejsza Conseil d’Etat (francuski odpowiednik polskiego NSA). Krytycznie wypowiedział się również belgijski TK, który 15 września 2022 r. orzekł, że przepisy, które zabraniają pełnomocnikom powoływania się na tajemnicę zawodową w przedmiotowym zakresie są sprzeczne z belgijską konstytucją (sygn. akt 103/2022).
Pełnomocnicy muszą mieć prawo powoływania się na tajemnicę zawodową
Trybunał Konstytucyjny Belgii orzekł, że brak możliwości powoływania się na tajemnicę zawodową w odniesieniu do obowiązku składania okresowych sprawozdań na temat schematów podatkowych jest sprzeczny z regułą prawniczej tajemnicy zawodowej. Obowiązek sprawozdawczy nie może mieć dla prawników mocy wiążącej w sytuacji, gdy mógłby naruszyć tę tajemnicę.
Trybunał uznał wspomnianą regułę dotyczącą tajemnicy zawodowej prawników za istotny element prawa do poszanowania życia prywatnego i prawa do sprawiedliwego i rzetelnego procesu, gwarantowanych przez Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej i Europejską Konwencję Praw Człowieka.
TK podkreślił, że informacje uzyskane przez adwokata podczas obrony i reprezentowania klienta przed sądem oraz podczas udzielania porad prawnych, nawet poza jakimkolwiek postępowaniem sądowym, pozostają objęte tajemnicą.
Prawo do poszanowania życia prywatnego i rzetelnego procesu
Tajemnica zawodowa adwokata stanowi ważny element prawa do poszanowania życia prywatnego (art. 7 Karty) i prawa do rzetelnego i sprawiedliwego procesu (art. 47 Karty). Głównym jej celem jest ochrona podstawowego prawa osoby, która zwierza się adwokatowi, niekiedy z najbardziej intymnych aspektów swojego życia, do poszanowania tej prywatności.
W trakcie świadczenia pomocy prawnej, w ramach obrony osoby objętej postępowaniem sądowym czy administracyjnym, pomiędzy nią a adwokatem powstaje relacja oparta na fundamencie zaufania. Może ono się utrzymać tylko wtedy, gdy klient ma gwarancję, że to, co powierzy swojemu pełnomocnikowi, nie zostanie przez niego wyjawione.
Dlatego też zasada zawodowej tajemnicy adwokackiej jest podstawowym elementem prawa do obrony, stanowiącym jeden z filarów, na których opiera się organizacja wymiaru sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawa. Słusznie więc belgijski trybunał orzekł, że informacje znane adwokatowi w trakcie reprezentowania klienta, nawet poza jakimkolwiek postępowaniem sądowym, pozostają objęte tajemnicą adwokacką i nie mogą być podane do wiadomości władz.
Zasady dochowania tej tajemnicy nie czynią różnicy między udzielaniem porad prawnych a obroną klienta przed sądem. W obu przypadkach prawo do obrony wymaga relacji opartej na zaufaniu, również w przypadku uzgodnień transgranicznych.
Od 1 lipca 2015 r. radcowie prawni, których zawód charakteryzuje się „doradzaniem” klientom, mogą w Polsce występować w postępowaniu karnym i karnym skarbowym również w charakterze obrońcy. W którym miejscu postawić w przypadku świadczenia przez nich usług na rzecz klienta granicę tajemnicy zawodowej? Czy tajemnica ta może obowiązywać tylko w trakcie procesu?
Czy zatem taki radca prawny – obrońca miałby obowiązek ujawnić szczegóły ustaleń ze swoim klientem tylko dlatego, że dokonali ich na dzień przed formalnym wszczęciem postępowania karnego lub karnoskarbowego? Przecież takie „doniesienie” na swojego klienta automatycznie pozbawiałoby radcy prawnego możliwości dalszego reprezentowania go w sprawie. Pozbawiałoby również sam proces miana sprawiedliwego.
Nie do zaakceptowania jest, że podejrzany, oskarżony musiałby szukać nowego obrońcy, podczas gdy organy ścigania uczyniłby z jego pełnomocnika swojego świadka oskarżenia. A niewiele od tej odbiega sytuacja, gdy profesjonalny pełnomocnik, doradzający klientowi w zakresie polityki podatkowej, zobligowany jest donieść skarbówce na temat tego, co temu klientowi doradzał.
Ochrona danych osobowych
Zgodnie z art. 8 Karty, każdy ma prawo do ochrony danych osobowych, które go dotyczą, a dane te muszą być przetwarzane rzetelnie w określonych celach i za zgodą osoby zainteresowanej lub na innej uzasadnionej podstawie przewidzianej ustawą. W obliczu przymuszania pełnomocników do ujawniania informacji o swoich klientach gwarancja ta również wydaje się być co najmniej zachwiana.
Sprzeczność z Konstytucją i K.p.k.
Art. 180 Kodeksu postępowania karnego stanowi, że tylko sąd lub prokurator może zwolnić profesjonalnego pełnomocnika z dochowania tajemnicy zawodowej. A zgodnie z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP, w Polsce w drodze ustawy tworzone są samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Wdrożone przepisy MDR, zobowiązujące pełnomocników do raportowania skarbówce o schematach podatkowych swoich klientów, całkowicie pomijają więc istnienie ww. przepisów.
Podsumowanie
Radca prawny, jak sama nazwa mówi – doradza klientom i przy doradztwie tym jest zobowiązany do postępowania według reguł starannego i rzetelnego działania. Zakres jego tajemnicy zawodowej powinien być więc bezwzględny i nienaruszalny.
Donosząc organom podatkowym i ujawniając tajemnice swoich klientów, staje się agentem tych organów. W takiej sytuacji nie może tu więc być mowy o zachowaniu etyki zawodu. Działania przymuszające profesjonalnych pełnomocników do takich zachowań niebezpiecznie wykraczają poza granice dopuszczalnej ingerencji demokratycznego państwa w konstytucyjnie gwarantowane prawa jednostki.
Autor: mec. Robert Nogacki, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec