Sąd Najwyższy definiuje pojęcie przestępstwa na gruncie ustawy karnej i cywilnej
Sąd Najwyższy zdecydował, że każdorazowe zakwalifikowanie, czy dany czyn niedozwolony stanowi przestępstwo w celu ustalenia długości terminu przedawnienia, należy do kompetencji sądu cywilnego orzekającego w przedmiocie naprawienia szkody.
Uchwała Sądu Najwyższego wskazała również na możliwość stosowania dłuższego terminu przedawnienia w odniesieniu do sprawcy czynu niedozwolonego, który był niepoczytalny i w stosunku do którego umorzone zostało postępowanie karne. W jaki sposób należy zatem interpretować cywilistyczne pojęcie przestępstwa?
Analizowana uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego zapadła w dniu 25 maja 2018 r. po rozpatrzeniu w Izbie Cywilnej (sygn. akt III CZP 116/17). Podstawą skierowania zagadnienia prawnego pod rozważania powiększonego składu orzekającego Sądu Najwyższego były wątpliwości, które pojawiły się na etapie rozpoznawania skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego.
Podejmujący uchwałę Sąd Najwyższy wypowiedział się w zakresie prawidłowego rozumienia pojęcia przestępstwa, które w jego ocenie powinno być definiowane w sposób odmienny na gruncie prawa karnego oraz cywilnego. Szczególne znaczenie w uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd Najwyższy poświęcił rozwiązaniu wątpliwości interpretacyjnych pojawiających się na tle art. 4421 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2018 r., poz. 1025, dalej jako „k.c.”).
W powyższym zakresie uchwała jednoznacznie przesądziła, iż prawomocne umorzenie postępowania karnego wobec niepoczytalnego sprawcy nie zakazuje sądowi cywilnemu orzec o odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu występku lub zbrodni.
Roszczenie o naprawienie szkody podstawą do rozważań Sądu Najwyższego
Przedmiotowa uchwała została podjęta przez powiększony skład orzekający Izby Cywilnej w następstwie rozpatrywanego zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2017 r. (sygn. akt V CSK 590/16).
Stan faktyczny wskazywał, że podstawą zaistnienia analizowanego problemu prawnego była sprawa powoda będącego osobą fizyczną, który domagał się od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeniowego zadośćuczynienia związanego ze śmiertelnym wypadkiem komunikacyjnym swojego ojca, mającego miejsce w 2001 r. Sprawca wypadku drogowego był bowiem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozywanym Towarzystwie.
W wyroku z dnia 18 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy ustalił, że Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 27 stycznia 2003 r. umorzył postępowanie karne przeciwko sprawcy, który został uznany za niepoczytalnego na podstawie art. 31 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2018 r., poz. 1600, dalej jako „k.k.”). W myśl powołanego przepisu sprawca niepoczytalny nie popełnił przestępstwa.
Sąd Okręgowy zdecydował się uwzględnić powództwo i przyznać powodowi sumę 59 000 PLN wraz z należnymi odsetkami. Postępowanie miało swój dalszy ciąg przed Sądem Apelacyjnym, który zdecydował się oddalić apelację Towarzystwa Ubezpieczeniowego, które podnosiło zarzut przedawnienia (art. 4421 § 1 k.c.).
Sąd Apelacyjny uznał, iż w przedmiotowej sprawie zastosowanie ma regulacja art. 4421 § 2 k.c., która określa 20-letni termin przedawnienia w zakresie roszczeń o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku. Istotą sporu prawnego, który zaistniał pomiędzy stronami, był wywód prawny przedstawiony przez pozwaną w skardze kasacyjnej.
Zdaniem Towarzystwa Ubezpieczeniowego w analizowanej sprawie nie wystąpiły przesłanki uprawniające sąd do zastosowania wydłużonego 20-letniego terminu przedawnienia roszczeń, ponieważ nie można stwierdzić, że sprawca czynu niedozwolonego dopuścił się przestępstwa.
Pozwana podjęła polemikę, zgodnie z którą wykazywała, że okoliczność umorzenia postępowania karnego wobec osoby niepoczytalnej skutkuje niewypełnieniem znamion podmiotowych przestępstwa w związku z brakiem winy sprawcy.
Rozpoznając skargę kasacyjną, Sąd Najwyższy w celu dokonania wykładni art. 4421 § 2 k.c. zdecydował się przekazać zagadnienie prawne powiększonemu składowi Izby Cywilnej, który przedstawił rozważną argumentację odnośnie do prawidłowego rozumienia pojęcia przestępstwa na gruncie dwóch ustaw – karnej oraz cywilnej.
Sąd Najwyższy wskazał na przesłanki definiujące cywilistyczne przestępstwo
Na gruncie rozpatrywanej sprawy wątpliwości interpretacyjne odnosiły się do regulacji art. 4421 § 2 k.c., który jednoznacznie stanowi, że: „jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia”.
Pomimo dość przejrzystej regulacji wynikającej z przytoczonego przepisu Sąd Najwyższy podjął bardzo ciekawy wywód nad możliwością zastosowania art. 4421 § 2 k.c., w przypadku gdy wobec sprawcy zostaną stwierdzone okoliczności określone w art. 31 § 1 k.k., a więc wyłączające w rozumieniu tego przepisu popełnienie przestępstwa.
Zdaniem Towarzystwa Ubezpieczeniowego w niniejszej sprawie nie było podstaw do przyjęcia, że czyn niedozwolony wypełniał znamiona przestępstwa, a tym samym niezasadnym było kwalifikowanie roszczenia o naprawienie szkody według wydłużonego terminu przedawnienia na mocy art. 4421 § 2 k.c. Sąd Najwyższy nie podzielił powyższego stanowiska i zwrócił w swoim uzasadnieniu uwagę na prawidłowe rozumienie cywilnoprawnej definicji przestępstwa w porównaniu do ustawy karnej.
W ocenie składu rozpoznającego sprawę dla zachowania funkcji, jakie spełniają Kodeks karny i Kodeks cywilny niezbędne jest odmienne definiowanie pojęcia przestępstwo. Sąd wskazał na zasadność zastosowania 20-letniego terminu przedawnienia w odniesieniu do sprawcy czynu niedozwolonego, który był niepoczytalny i w stosunku do którego sąd karny umorzył postępowanie.
Stanowisko Sądu Najwyższego odwoływało się do celów związanych z odpowiedzialnością wyrażoną na gruncie ustawy cywilnej oraz karnej. W tym zakresie sąd podkreślił, że postępowanie karne dąży do ukarania sprawcy, oceny jego zachowania i zastosowania wobec niego odpowiedniej represji karnej. Filarem odpowiedzialności karnej jest zatem osoba sprawcy i jego czyn.
Natomiast koncepcja cywilistyczna przestępstwa w swoim założeniu zmierza do zabezpieczenia interesów osoby poszkodowanej i kompensacji jej szkód, jakie zostały przez nią poniesione. W ocenie sądu rozpoznającego sprawę prawo cywilne ustanawia odpowiedzialność całkowicie oderwaną od winy sprawcy, która ukierunkowana jest na jego majątkowy charakter.
Podjęta w niniejszej sprawie uchwała stanowi zatem wyraz poszanowania zasady słuszności w oderwaniu od konieczności występowania winy, która stanowi element niezbędny dla zaistnienia przestępstwa określonego na gruncie art. 1 k.k. Uzasadnienie stanowiska Sądu Najwyższego wskazuje również na konieczność zabezpieczenia skutecznej możliwości dochodzenia roszczeń przez osoby pokrzywdzone w związku z przestępstwami popełnianymi również przez osoby niepoczytalne.
W ocenie sądu rozpoznającego sprawę ograniczanie terminu przedawnienia w takich wypadkach do 3-letniego okresu z uwagi na brak możliwości przypisania winy sprawcy uznać należało za koncepcję nieuzasadnioną z punktu widzenia funkcji odpowiedzialności odszkodowawczej.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec