Fałsz intelektualny dokumentu: kiedy poświadczenie nieprawdy kończy się prokuraturą
Dokument autentyczny, treść fałszywa — oto istota przestępstwa, które w praktyce biznesowej pojawia się częściej, niż mogłoby się wydawać.
Czym jest fałsz intelektualny?
W przeciwieństwie do sfałszowania podpisu czy podrobienia pieczątki, fałsz intelektualny z art. 271 Kodeksu karnego dotyczy sytuacji, gdy dokument jest w pełni autentyczny — wystawiony przez właściwą osobę, z prawdziwym podpisem — ale jego treść mija się z rzeczywistością.
To przestępstwo popełnia nie ten, kto kłamie w umowie (bo to nie jest poświadczenie), lecz ten, kto w ramach szczególnych uprawnień potwierdza okoliczności, które nie miały miejsca.
Kluczowe rozróżnienie: oświadczenie a poświadczenie
Ta różnica może zadecydować o wolności.
Poświadczenie to potwierdzenie istniejącego już stanu rzeczy — składane w cudzej sprawie, nie we własnej. Oświadczenie to wypowiedź we własnym imieniu i we własnej sprawie. To drugie nie podlega penalizacji z art. 271 KK.
Dlatego strona umowy cywilnoprawnej, która wpisuje do niej nieprawdziwe dane, nie popełnia fałszu intelektualnego. Umowa jest oświadczeniem woli, nie poświadczeniem faktów. To fundamentalna różnica, którą Sąd Najwyższy potwierdza konsekwentnie od lat.
Kto może być sprawcą?
Fałsz intelektualny to przestępstwo indywidualne. Popełnić je może wyłącznie:
- Funkcjonariusz publiczny — w zakresie wynikającym z art. 115 § 13 KK (notariusz, komornik, urzędnik)
- Inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu — ale uwaga: nie chodzi o każdego uczestnika obrotu
To „uprawnienie” musi być szczególne, wynikające z przepisów prawa, nie z ogólnej zdolności do czynności prawnych. Dokumenty takie muszą cieszyć się walorem zaufania publicznego.
Praktyczne przykłady: co jest, a co nie jest fałszem intelektualnym
✓ Może stanowić fałsz intelektualny:
- Nierzetelna faktura VAT wystawiona przez podatnika
- Fałszywy wpis lekarza w dokumentacji medycznej na potrzeby postępowań administracyjnych lub sądowych
- Nieprawdziwy operat szacunkowy rzeczoznawcy majątkowego
- Fałszywe świadectwo pracy
- Nierzetelna opinia biegłego w zakresie stwierdzanych faktów
- Nieprawdziwy protokół odbioru robót
✗ Nie stanowi fałszu intelektualnego:
- Nieprawdziwe dane w umowie cywilnoprawnej (sprzedaży, najmu, o dzieło)
- Fałszywe oświadczenie kandydata o niekaralności
- Nieprawdziwe dane w deklaracji podatkowej (tu odpowiedzialność karnoskarbowa)
- Kłamliwe pełnomocnictwo
- Dokumenty wewnętrzne przedsiębiorstwa (karty drogowe, rozliczenia delegacji)
Paradoks zaświadczenia o zatrudnieniu
Orzecznictwo SN prowadzi do zaskakującego wniosku: pracodawca wystawiający fikcyjne zaświadczenie o zatrudnieniu osobie, która nigdy u niego nie pracowała, nie popełnia fałszu intelektualnego.
Dlaczego? Bo uprawnienie do wystawienia zaświadczenia o zatrudnieniu przysługuje tylko wobec faktycznych pracowników. Wystawiając dokument osobie obcej, pracodawca działa poza zakresem swoich uprawnień — a więc nie jest podmiotem zdolnym do popełnienia tego przestępstwa.
Antynomia? Owszem. Ale taka jest linia orzecznicza.
Faktury VAT: pole minowe
To obszar największych kontrowersji i najpoważniejszych ryzyk.
Podatnik VAT jest uznawany za „inną osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu”. Faktura — za dokument w rozumieniu art. 271 KK.
Konsekwencja: Wystawienie nierzetelnej faktury może skutkować odpowiedzialnością:
- z art. 271 § 1 KK (fałsz intelektualny)
- z art. 62 § 2 KKS (przestępstwo skarbowe)
- w przypadku faktur na znaczną wartość — z art. 271a KK (typ kwalifikowany)
Od uchwały SN z 24 stycznia 2013 r. przyjmuje się, że przepisy te stosuje się równolegle na zasadzie art. 8 § 1 KKS. Nie ma mowy o wypieraniu jednego przepisu przez drugi.
Zagrożenie karą
| Typ przestępstwa | Zagrożenie |
|---|---|
| Typ podstawowy (§ 1) | 3 miesiące – 5 lat pozbawienia wolności |
| Wypadek mniejszej wagi (§ 2) | Grzywna lub ograniczenie wolności |
| Typ kwalifikowany — cel osiągnięcia korzyści (§ 3) | 6 miesięcy – 8 lat pozbawienia wolności |
W przypadku typu kwalifikowanego możliwe jest również orzeczenie grzywny obok kary pozbawienia wolności.
Co chroni przedsiębiorcę?
- Świadomość granicy między oświadczeniem a poświadczeniem — nieprawda w umowie to nie fałsz intelektualny
- Rozumienie zakresu własnych uprawnień — odpowiedzialność dotyczy tylko dokumentów wystawianych w ramach szczególnych kompetencji
- Staranność przy wystawianiu faktur — tu margines błędu jest minimalny
- Kontrola nad osobami upoważnionymi do wystawiania dokumentów w imieniu firmy — odpowiedzialność może spaść na reprezentanta
Podsumowanie
Fałsz intelektualny to przestępstwo, które nie wymaga żadnego fizycznego fałszerstwa. Wystarczy, że osoba posiadająca szczególne uprawnienia potwierdzi w dokumencie coś, co nie jest prawdą.
Dla przedsiębiorcy kluczowe jest zrozumienie, że:
- umowy i oświadczenia woli to nie poświadczenia
- faktury VAT to szczególna kategoria ryzyka
- odpowiedzialność jest możliwa nawet bez bezpośredniej korzyści majątkowej
Dokument może być prawdziwy w każdym calu — i jednocześnie całkowicie fałszywy w swojej treści. To właśnie czyni fałsz intelektualny tak podstępnym.
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy kompleksową pomoc w sprawach karnych gospodarczych i karnoskarbowych, w tym w postępowaniach dotyczących fałszu intelektualnego dokumentów.