Realne zmiany czy „mowa trawa” fiskusa?
Obszerna ustawa o podatku od towarów i usług jest przedmiotem nieustannych prac legislacyjnych. Planowana na 2018 rok nowelizacja ma nie tylko służyć dalszej walce z nadużyciami w obszarze VAT, ale również ułatwić życie rzetelnie rozliczającym się podatnikom.
Jakkolwiek dążenie ustawodawcy do doskonałości należy ocenić pozytywnie, to można nabrać wątpliwości, czy w dalszym ciągu ma on na uwadze zasady pewności i stabilności prawa oraz czy rzeczywiście wychodzi naprzeciw realnym problemom, z jakimi zmagają się przedsiębiorcy.
Nowe pomysły na walkę z szarą strefą
Jedna ze zmian planowanych w projekcie z dnia 13 lutego 2018 r. ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw wymierzona jest w oszukańczy proceder polegający na wystawianiu faktur do paragonów, które zostały wygenerowane przez kasę fiskalną, ale klient ich nie odebrał.
W takich przypadkach niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której sprzedawca na podstawie pozostawionego przez klienta paragonu oraz z wykorzystaniem tzw. fakturomatu wystawiał fakturę, którą za opłatą udostępniał innym zainteresowanym przedsiębiorcom.
Na podstawie takich „pustych” faktur mogli oni dokumentować koszty uzyskania przychodu w podatku dochodowym oraz odliczać podatek naliczony dla potrzeb rozliczenia podatku od towarów i usług. Zaproponowane rozwiązanie ma ukrócić ten proceder. Zgodnie z projektowanymi przepisami fakturę do paragonu na rzecz nabywcy, który posługuje się określonym numerem NIP, będzie można wystawić jedynie w sytuacji, gdy paragon dokumentujący transakcję zawiera ten konkretny numer.
Takie rozwiązanie pozwoli organom podatkowym zweryfikować, czy faktura, z której korzysta podatnik, rzeczywiście dokumentuje sprzedaż dokonaną na jego rzecz, a tym samym stanowi podstawę do jej wykorzystania w rozliczeniach podatkowych. W założeniu ustawodawcy ma to być kolejny cios w szarą strefę i nierzetelnych podatników, którzy zaniżają podatki dochodowy i VAT, pomimo że w istocie nie ponieśli kosztów udokumentowanych tymi fakturami.
W ramach walki z oszustwami w obszarze podatku VAT projektodawca zmierza do ograniczenia zwolnienia od podatku od towarów i usług ze względu na rodzaj towarów będący przedmiotem obrotu. Zgodnie z planowaną nowelizacją obowiązujący co do zasady limit zwolnienia (sprzedaż nieprzekraczająca 200 tys. złotych rocznie) nie będzie dotyczył m.in. sprzedaży artykułów elektronicznych.
O ile nadużycia w tym obszarze zostały częściowo wyeliminowane dzięki wprowadzeniu instytucji odwrotnego obciążenia, o tyle w dalszym ciągu prowadzenie sprzedaży tego typu artykułów naraża budżet państwa na uszczuplenia. Biorąc pod uwagę również trudności wiążące się z dotarciem do rzeczywistego dostawcy towaru handlującego np. za pośrednictwem portalu aukcyjnego, kwestią czasu było podjęcie przez ustawodawcę działań mających na celu walkę z nadużyciami w tym obszarze.
Jak bowiem podkreślają przedstawiciele Ministerstwa Finansów, w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej przez Internet nie ma fizycznej możliwości skontrolowania i oszacowania, czy taka działalność mieści się w limicie zwolnienia.
Daje to duże pole do nadużyć. Resort nie wyklucza również, że w przypadku gdy likwidacja zwolnienia z VAT w obszarze elektroniki przyniesie oczekiwane skutki, rozwiązanie to może być zastosowane w odniesieniu do innych grup towarów.
Precyzyjne przesłanki wykreślenia z rejestru VAT
Planowane zmiany legislacyjne dotyczą również doprecyzowania przesłanek wykreślenia podatników z rejestru VAT. Praktyka stosowania obecnie obowiązujących przepisów pokazuje, że przesłanki wykreślenia nie zostały określone w sposób wystarczająco jasny, przez co budzą wątpliwości interpretacyjne.
Spory budzi m.in. to, czy wykreślenie z rejestru podatników VAT następuje tylko w przypadku złożenia deklaracji, w której podatnik nie wykazał podatku do zapłaty (tzw. deklaracja „zerowa”), czy też w razie niewykazania w złożonym zeznaniu kwoty podatku do odliczenia.
W celu wyeliminowania tej niejasności projektodawca w omawianym projekcie zmienił spójnik „lub” na „ani”, co oznacza, że wykreślenie z rejestru VAT możliwe będzie w razie wystąpienia dwóch wyżej wymienionych przesłanek.
Niestety, planowane zmiany ustawodawcze w obszarze podatku od towarów i usług nie zmierzają na chwilę obecną do rozwiązania innego problemu, na który coraz częściej wskazują w swych orzeczeniach sądy administracyjne.
Chodzi o wydawanie przez organy podatkowe decyzji w przedmiocie wykreślenia z VAT, która dawałaby podatnikom możliwość odwołania się od niej, a w dalszej kolejności – wnoszenia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Brak precyzyjnych regulacji w tym zakresie w dalszym ciągu naraża podatników wykreślonych z rejestru na niepewność i utrudnia im sądową weryfikację rozstrzygnięć fiskusa.
Korekta deklaracji możliwa po wszczęciu kontroli fiskusa
Całkowitą nowością, jeśli chodzi o zasady korygowania rozliczeń podatkowych, jest możliwość złożenia korekty deklaracji podatkowej po wszczęciu kontroli celno-skarbowej. To rozwiązanie pozwoli podatnikowi na uniknięcie dodatkowego zobowiązania podatkowego w wysokości 20% np. w razie zaniżenia zobowiązania ujawnionego w toku kontroli.
Zgodnie z projektowanymi przepisami w przypadku złożenia korekty deklaracji i uiszczenia zobowiązania lub zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty zwrotu VAT w terminie 14 dni od wszczęcia kontroli sankcja będzie mniej dotkliwa, gdyż wyniesie jedynie 15% wysokości uszczuplonego zobowiązania.
Resort finansów uzasadnia wprowadzenie takiej konstrukcji koniecznością zachęcenia podatnika do złożenia korekty deklaracji. W obecnie obowiązującym stanie prawnym sytuacja podatnika jest taka sama w sytuacji, gdy skoryguje on zeznanie po wszczęciu kontroli, jak wtedy, gdy zrobi to po otrzymaniu jej wyniku.
Należy jednak podkreślić, że projektowane rozwiązanie dotyczy jedynie możliwości złożenia korekty deklaracji po wszczęciu kontroli celno-skarbowej na podstawie ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej.
Prawo do złożenia korekty za badany przez organy okres w dalszym ciągu ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania podatkowego lub kontroli podatkowej prowadzonych w trybie określonym w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa.
Takie rozwiązanie budzi wątpliwości z punktu widzenia zasady równości, ale może również świadczyć o tym, że priorytetem fiskusa będzie wszczynanie kontroli celno-skarbowych ukierunkowanych na zwalczanie nadużyć podatkowych w najbardziej newralgicznych obszarach.
Intencją ustawodawcy najwyraźniej nie jest samo „prowadzenie” kontroli, ale dążenie do tego, aby działania organów Krajowej Administracji Skarbowej przynosiły Skarbowi Państwa wymierne i realne wpływy – w myśl zasady, że nie liczy się ilość, lecz jakość.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec