Prawa i obowiązki zobowiązanego według projektu nowej Ordynacji podatkowej
Projekt nowej Ordynacji podatkowej z dnia 4 lipca 2018 r. wprowadza instytucję „zobowiązanego”. Pod tym pojęciem według słowniczka do ustawy należy rozumieć podatnika, płatnika, inkasenta, osobę trzecią oraz następcę prawnego.
Ustawodawca w Rozdziale 3 projektu ustawy składającym się z dwóch artykułów wymienił przysługujące tym osobom uprawnienia oraz ciążące na nich obowiązki. Czym są i co z nich będzie wynikało?
Uprawnienia
Z treści art. 33 projektu ustawy wynika, że na zasadach przewidzianych w przepisach prawa podatkowego zobowiązany jest w szczególności uprawniony do rzetelnego, bezstronnego, sprawnego i terminowego załatwiania jego spraw, otrzymania informacji i wsparcia, ochrony prywatności oraz zachowania danych w poufności, wyboru sposobu opodatkowania, zapłaty podatku w kwocie nie wyższej niż wymagana przez przepisy prawa podatkowego, korygowania deklaracji, uzyskania zwrotu nadpłaty oraz zwrotu podatku, stabilizacji stosunków prawnych przez przedawnienie, ubiegania się o ulgi w spłacie, reprezentowania przez pełnomocnika, czynnego udziału w postępowaniu podatkowym, załatwienia sprawy w porozumieniu z organem podatkowym, zaskarżenia rozstrzygnięć organów podatkowych, składania skarg i wniosków, otrzymania zaświadczenia.
Z powyższego przepisu wynikają zatem podstawowe uprawnienia, jakie otrzyma zobowiązany po wejściu w życie nowej Ordynacji podatkowej (styczeń 2019 r.). Wygląda to bardzo ładnie, jednak nie jest to żadna nowość.
Uprawnienia takie istnieją od dawna, choć nie zostały zebrane jeszcze w jeden artykuł. Najistotniejszą kwestią jest jednak możliwość wykonywania tych uprawnień oraz przestrzeganie ich przez organy podatkowe.
A jak doskonale wiadomo, na chwilę obecną jest z tym problem, chociażby ze zwrotem podatku (głównie VAT). Przedsiębiorcy boją się występować o jego zwrot, bo wiedzą, że zostanie on wstrzymany przez organ. Zmiana kosmetyczna nic nie wnosi.
Obowiązki
Art. 34 nowej Ordynacji podatkowej przewiduje natomiast, że do obowiązków zobowiązanego będzie należało w szczególności: rzetelne i niewadliwe prowadzenie ksiąg podatkowych oraz ich przechowywanie w sposób gwarantujący dostęp do nich uprawnionym organom, współdziałanie z organami podatkowymi, terminowe zgłaszanie właściwym organom podatkowym okoliczności powodujących powstanie, zmianę lub ustanie obowiązków lub praw, samoobliczenie podatku, rzetelne sporządzanie i terminowe składanie deklaracji, terminowa zapłata podatku, zwrot kwoty pieniężnej otrzymanej od organu podatkowego nienależnie, terminowe dostarczanie informacji i dokumentów oraz przedstawianie innych dowodów będących w jego posiadaniu, niepodejmowanie działań utrudniających weryfikację prawidłowości wykonywania obowiązków.
Jak wynika z powyższego i w tym przypadku zebrano znane od dawna obowiązki podatnika w jeden artykuł. W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że „taka konstrukcja umożliwia równoważenie podatkowych obowiązków zobowiązanych z przysługującymi im prawami, a jednocześnie uświadamia zarówno im, jak i organom podatkowym, jaki jest zakres uprawnień oraz powinności ciążących na zobowiązanym. W ten sposób zostają należycie zabezpieczone interesy obydwu stron stosunku podatkowoprawnego”.
A co z uprawnieniami i obowiązkami organów podatkowych?
Co ciekawe, nie przeprowadzono podobnego zabiegu odnośnie do obowiązków i uprawnień organów podatkowych. Z uzasadnienia do projektu ustawy wynika, że „odstąpiono od zaprezentowania katalogu uprawnień i obowiązków organów podatkowych. Uprawnienia i obowiązki tychże wyznaczane są ich kompetencjami”.
Jest to bardzo interesujące podejście ustawodawcy do obowiązków i uprawnień organów, głównie do podatników i podatników do organów, którzy to faktycznie mają poczuć się „zobowiązanymi” do wykonania ustawowych zaleceń fiskusa, a gdyby chcieli powołać się na obowiązki organów, wówczas sami muszą je wydedukować z innych norm prawnych.
Co więcej, odstąpiono także od uregulowania kompetencji samych organów, a przecież to właśnie one mają dawać gwarancję, że realizacja uprawnień zobowiązanego będzie przestrzegana. To wszystko brzmi trochę tak, jakby fiskus chciał pokazać podatnikowi jego miejsce w systemie podatkowym.
Tylko w jakim celu dokonywać spisywania owych uprawnień i obowiązków, skoro i tak wynikają one z ustawy i zostały wymienione tylko przykładowo, bowiem w każdym przypadku jest to katalog otwarty? Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że pomimo tych pięknie wyliczonych i zaprezentowanych uprawnień i obowiązków podatnika, płatnika itd. mają oni mieć poczucie winy, gdyby nie zrealizowali swoich skatalogowanych obowiązków – wszak ich nowe miano jest literalnie zobowiązujące.
Ewidentnie zabrakło tutaj lustrzanego odbicia uprawnień i obowiązków, jakie winny spoczywać na organach podatkowych. Z pewnością nie wzmacnia to poczucia zaufania do organów podatkowych. Niewątpliwie w dalszym ciągu niezbędna będzie pomoc profesjonalisty w zakresie przestrzegania owych uprawnień zobowiązanych oraz obowiązków organów podatkowych w tym zakresie.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec