Dowód zdobyty nielegalnie w postępowaniu podatkowym
Nie można obarczyć podatnika odpowiedzialnością za zobowiązanie podatkowe, jeżeli kluczowe dowody w sprawie, świadczące o jego odpowiedzialności, pozyskano w sposób nielegalny, tj. sprzeczny z obowiązującym prawem.
Tak właśnie stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 7 lutego 2019 r. (sygn. akt I FSK 1860/17). Po kilkuletniej batalii wreszcie wydano orzeczenie, które stanie się kluczowe dla niejednego podatnika.
Sprawa karuzeli podatkowej
W 2015 r. Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej zakwestionował pewnej spółce podatek naliczony z faktur wystawionych przez różne podmioty gospodarcze. Organ pierwszej instancji uznał, że kontrolowana spółka świadomie uczestniczyła w procederze karuzeli podatkowej, skupiającym się na wyłudzaniu podatku od towarów i usług w obrocie artykułami elektronicznymi.
Organ skarbowy przyjął, że otrzymane przez kontrolowaną spółkę faktury nie dokumentowały rzeczywistych transakcji. W konsekwencji działanie spółki uznał za dążące do osiągnięcia korzyści z tytułu podatku VAT.
Z tego względu Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT obarczył kontrolowaną spółkę odpowiedzialnością za skutki wystawienia fikcyjnych faktur. Ta nie zaakceptowała jednak stanowiska organu i odwołała się do Dyrektora Izby Skarbowej. Organ drugiej instancji przyznał jednak rację swojemu poprzednikowi.
Dalszy ciąg batalii przed sądem
Dalej sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Spółka zarzuciła organom skarbowym między innymi bezzasadne pozbawienie podatnika prawa do obniżenia podatku należnego o kwotę podatku naliczonego oraz prawa do zwrotu różnicy podatku.
Poza tym wniosła o dokonanie oceny zgodności z przepisami Ordynacji podatkowej oraz art. 51 ust. 3 Konstytucji RP postanowienia organu skarbowego w części, którą organ włączył do materiału dowodowego sprawy materiały otrzymane z Prokuratury Okręgowej, których jawność została wyłączona dla kontrolowanej spółki, jako strony postępowania podatkowego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny, rozpatrując sprawę, przyznał rację kontrolowanej spółce. Sąd uznał, że organy skarbowe dopuściły się licznych uchybień, przez co konieczne stało się ponowne przeprowadzenie postępowania dowodowego.
W ocenie WSA organy skarbowe całą swoją argumentację zbudowały na globalnej ocenie celu i rezultatów poszczególnych łańcuchów transakcji, a nie na analizie cech każdej z nich. W konsekwencji przyjęły błędne założenie, iż dopuszczalna jest zbiorowa odpowiedzialność podmiotów uczestniczących w łańcuchu dostaw.
Zagadnienie prawne
Ostatecznie sprawa została zaskarżona do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten z kolei odroczył postępowanie w sprawie i przedstawił do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów zagadnienie prawne: „Czy w świetle art. 180 § 1 i art. 181 w zw. z art. 123 § 1 Ordynacji podatkowej oraz wyroku TSUE z 17 grudnia 2015 r. w sprawie C – 419/14, w stanie prawnym obowiązującym od 15 kwietnia 2016 r. organy podatkowe mogą wykorzystywać jako dowód w postępowaniu podatkowym przekazane przez Prokuraturę protokoły (stenogramy) z podsłuchów rozmów, przeprowadzonych przez uprawnione do tego organy, bez stosownego potwierdzenia, że zostały uzyskane zgodnie z prawem i bez dołączonych do nich nagrań?”. Siedmioosobowy skład odmówił jednak podjęcia uchwały.
Rozstrzygnięcie NSA
Naczelny Sąd Administracyjny musiał zatem samodzielnie rozwiązać sprawę. Orzekł, że za nietrafiony należy uznać pogląd, zgodnie z którym organy podatkowe są zwolnione od oceny legalności materiału dowodowego uzyskanego w wyniku czynności operacyjnych, przekazywanego im przez prokuraturę i organy ścigania.
W świetle wyroku TSUE z 17 grudnia 2015 r. (sygn. C – 419/14) i nowszego orzeczenia TSUE z 17 stycznia 2019 r. (sygn. C – 310/16), oceniając materiał dowodowy, należy przede wszystkim mieć na względzie zasady legalności i praworządności. Nie koliduje to przy tym z zasadą wyrażoną w art. 180 § 1 Ordynacji podatkowej, zgodnie z którą jako dowód należy dopuścić wszystko to, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem.
W omawianej sprawie niezbędne było zatem zbadanie, czy materiał dowodowy pozyskany w sprawie został uzyskany zgodnie z formalnymi wymogami wynikającymi z odrębnych przepisów, a w szczególności, czy zastosowanie danej techniki operacyjnej odbyło się w sprawach, w których ta technika mogła być zastosowana, oraz czy odbyło się to pod kontrolą sądu powszechnego.
Obowiązek badania legalności dowodów
Organy skarbowe są zobowiązane do badania legalności dowodów zebranych w toku innych postępowań. Jeżeli zaniechają wykonania tego obowiązku, podatnik może zakwestionować orzeczenie wydane w oparciu o dowody zdobyte nielegalnie lub takie, których legalności nie zweryfikowano.
Dodatkowo, jeżeli materiał pozyskany z prokuratury lub od innych organów okaże się nieprecyzyjny i niewystarczający, organy administracji mogą zwrócić się do tych podmiotów o nadesłanie chociażby cyfrowych nośników z zapisanymi rozmowami, które posłużą im do przeprowadzenia własnych oględzin i sporządzenia protokołu z ich odtworzenia. Rzecz w tym, aby organ administracji dysponował materiałem, który pozwoli mu na samodzielną ocenę jego legalności.
Prawo do obrony
Co również istotne, dowody, które pozyskano z uchybieniem procedury, nie tracą od razu waloru dowodu. Waga tych uchybień i ich znaczenie dla prawidłowości postępowania powinny jednak zostać starannie rozważone przez organy skarbowe. Dodatkowo w kontekście materiału dowodowego w postaci nagrań i podsłuchów, należy podkreślić, że organy podatkowe powinny dokonać kontroli materiału w trybie art. 187 § 1 Ordynacji podatkowej.
Nie jest to jednak jednoznaczne z tym, iż mają kompetencje do dokonywania samodzielnej oceny legalności stosowania określonych technik operacyjnych. Istotne jest też zweryfikowanie, czy, mając na względzie zasadę poszanowania prawa do obrony, podatnik mógł zapoznać się ze zgromadzonymi w sprawie dowodami i wyrazić swoje stanowisko w tym przedmiocie.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec