Odpowiedzialność za utracone korzyści na podstawie umowy ustnej
Wszyscy uczestnicy obrotu gospodarczego traktowani jako podmioty profesjonalne, a więc przede wszystkim przedsiębiorcy, muszą uważać na ciążącą na nich odpowiedzialność przy prowadzeniu swojej działalności. Podmioty będące drugą stroną łączących ich stosunków prawnych i transakcji mogą bowiem dochodzić zaspokojenia roszczeń odszkodowawczych za utracone w wyniku nienależycie wykonanych usług korzyści. Nawet jeśli to nie obarczony odpowiedzialnością podmiot był zobowiązany do świadczenia, i nawet jeśli strony wiązała jedynie umowa ustna.
Zlecenie czynności związanych z założeniem spółki
Spółka prowadząca działalność gospodarczą zawarła w maju 2015 r. ustną umowę na prowadzenie jej spraw księgowo-kadrowych. Co miesiąc przedsiębiorca lub jej partner osobiście wypłacali księgowej z tego tytułu wynagrodzenie. Księgowa prowadziła m.in. sprawy zleceniodawczyni w przedmiocie założenia przez nią spółki, sporządzania projektów uchwał, a także została prokurentem zawiązanej spółki. Przedsiębiorca była zobowiązana do opłacania składek ZUS oraz dostarczania księgowej wymaganych przez nią do prowadzenia rachunkowości dokumentów.
Czynności zgłoszeniowe do ZUS po terminie
W 2015 r. prowadząca działalność gospodarczą zleceniodawczyni urodziła pierwsze dziecko i do sierpnia 2016 r. korzystała z urlopu macierzyńskiego. W październiku 2016 r. urodziła zaś drugie dziecko. We wrześniu 2015 r. ZUS poinformował ją, że wraz z nabyciem prawa do zasiłku macierzyńskiego zobowiązana była do wyrejestrowania się z ubezpieczeń z tytułu prowadzonej działalności i zgłoszenia się do ubezpieczeń społecznych, w tym dobrowolnego chorobowego i zdrowotnego. Zgłoszenia tego księgowa dokonała po upływie wskazanego w przepisach terminu, również część składek klientka sama uregulowała dopiero po ustawowym terminie, a na wpłatę nie wszystkich składek po terminie zgodę wyraził ZUS.
Blisko 75 tys. zł utraconych świadczeń
Prowadząca działalność gospodarczą w formie spółki klientka wniosła przeciwko swojej księgowej pozew o zapłatę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania w postaci niezgłoszenia przez nią w terminie wniosku o zasiłek macierzyński oraz do ubezpieczeń społecznych w imieniu powódki, wskutek czego powódce odmówiono prawa do zasiłku chorobowego za okres niezdolności do pracy oraz wypłaty zasiłku macierzyńskiego. Na szkodę klientki w wysokości niespełna 75 tys. zł składały się: kwota ponad 15 tys. zł niewypłaconego przez ZUS zasiłku chorobowego oraz blisko 60 tys. zł różnicy pomiędzy zasiłkiem macierzyńskim, który powódka otrzymałaby a zasiłkiem, który rzeczywiście został jej wypłacony.
Świadcząca usługi nie uznała roszczeń
Pozwana nie uznała roszczenia swojej klientki, podnosząc, że strony nie łączyła żadna umowa na świadczenie usług kadrowo-księgowych, a te usługi księgowe, które wyświadczyła, miały jedynie charakter grzecznościowy i okazjonalny, a ich przedmiotem były sprawy kadrowo-księgowe spółki, a nie sprawy bezpośrednio związane z osobą klientki.
Pozwana zwróciła również uwagę, że ewentualne konsekwencje za utratę tego typu korzyści ciążyły na jej klientce jako głównej zainteresowanej pobieraniem zasiłku macierzyńskiego. Co więcej, ostatecznie uzyskała ona przedmiotowe świadczenie z tytułu urodzenia drugiego dziecka, stąd jej roszczenie odszkodowawcze nie ma podstaw.
Strony wiązała umowa ustna
Na podstawie zgromadzonych dokumentów oraz zeznań stron i partnera prowadzącej działalność gospodarczą przedsiębiorcy sąd ustalił, że obie strony sporu łączyła ustna umowa, w której pozwana zobowiązała się do świadczenia na rzecz powódki usług kadrowo-księgowych. Łączący strony stosunek nie miał charakteru okazjonalnego, o czym przesądzały wystawiane na rzecz spółki comiesięczne faktury za te usługi.
Szczególna odpowiedzialność profesjonalnych podmiotów obrotu gospodarczo-prawnego
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy uznał, że intencją klientki od samego początku nawiązania współpracy z pozwaną było scedowanie na nią obowiązków administracyjno-prawnych związanych z rozliczeniem działalności gospodarczej jako na podmiot zajmujący się tym profesjonalnie. Potwierdziła to sama księgowa, zeznając, że doradzała klientce w sprawach założenia spółki, ale i instruując o terminach i wysokości koniecznych do opłacenia składek. Dlatego też orzekł na korzyść powódki, zasądzając na jej rzecz całą objętą żądaniem pozwu kwotę blisko 75 tys. zł.
„…odpowiedzialność za uchybienie terminowi, a w konsekwencji powstanie szkody w majątku powódki obciąża pozwaną jako podmiot profesjonalnie zajmujący się świadczeniem usług księgowych. Zauważyć należy, iż osoby korzystające z tego typu usług w głównej mierze kierując się zaufaniem do profesjonalisty, dążą do przekazania zawiłych spraw księgowych profesjonaliście, który w ich imieniu dokona stosownych czynności administracyjno-prawnych w celu osiągnięcia konkretnego rezultatu, przy zachowaniu należytej staranności …” (wyrok z 15 czerwca 2020 r., sygn. akt XI GC 1836/18).
Podsumowanie
Wyrok szczecińskiego sądu stanowi poważne ostrzeżenie dla wszystkich podmiotów traktowanych w obrocie gospodarczo-prawnym jako podmioty profesjonalne: przedstawicieli wolnych zawodów, a zwłaszcza przedsiębiorców. I nie dotyczy to wyłącznie usługodawców, jak w niniejszej sprawie, lecz wszystkich przyjmujących na siebie w drodze umowy zobowiązanie do określonych działań na rzecz klienta.
Mając na uwadze grożącą odpowiedzialność i jej wysokość, warto zadbać o zabezpieczenie interesów swoich i swojej firmy poprzez analizę zawartych, wiążących umów oraz audyt aktualnej sytuacji prawnej. Należałoby też zastanowić się nad wdrożeniem środków ochrony majątku przed przyszłymi wierzycielami.
Autor: radca prawny Robert Nogacki – Twórca Kancelarii Prawnej Skarbiec