Organ dochodził od członka zarządu spółki nieistniejących zobowiązań podatkowych
W określonych sytuacjach członkowie zarządów spółek ponoszą odpowiedzialność własnym majątkiem za zobowiązania spółki. Obarczeni są tą odpowiedzialnością przez okres, w jakim organy podatkowe mogą tych zobowiązań dochodzić, zanim się przedawnią – bo wtedy powinny umorzyć prowadzone postępowanie.
W opisanej niżej sprawie skarbówka ociągała się z dochodzeniem takich zobowiązań od spółki przez niemal 5 lat. A po upływie blisko 6 lat swoje działania skierowała przeciw jednemu z członków jej zarządu.
Jak stanowi art. 299 §1 Kodeksu spółek handlowych w dziale poświęconym spółkom z ograniczoną odpowiedzialnością, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
Postępowanie egzekucyjne wobec spółki
Utworzona w lipcu 2011 r. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w 2014 r. złożyła deklarację w podatku dochodowym od osób prawnych CIT-8 za 2013 r. W związku z ustaleniem, że spółka nie dokonała wpłaty należnego CIT w terminie, naczelnik urzędu skarbowego w lutym 2015 r. wszczął wobec niej postępowanie egzekucyjne.
We wrześniu 2018 r. naczelnik umorzył prowadzone postępowanie egzekucyjne, stwierdzając, że w toku tego postępowania nie uzyska się kwoty przewyższającej wydatki egzekucyjne.
Skierowanie egzekucji przeciw członkowi zarządu
W sierpniu 2019 r., a więc po blisko 6 latach, ten sam organ wszczął z urzędu postępowanie podatkowe w sprawie orzeczenia o solidarnej odpowiedzialności podatkowej członka zarządu spółki z o.o. za zaległości podatkowe tej spółki za 2013 r., wraz z odsetkami za zwłokę i kosztami egzekucyjnymi.
W listopadzie 2019 r. naczelnik US stwierdził o odpowiedzialności osoby objętej tym postępowaniem. Jak uzasadnił, w okresie, kiedy upływał termin płatności CIT za 2013 r., pełniła ona funkcję członka zarządu spółki, a nie wykazała przesłanek, które uwolniłyby ją od tej odpowiedzialności.
Na takie przesłanki wskazuje m.in. przepis art. 299 § 2 Kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeśli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie jej upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
Mimo wniesionego przez członka zarządu odwołania dyrektor izby administracji skarbowej podtrzymał decyzję wydaną przez organ I instancji. W październiku 2020 r. członek zarządu wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.
Odpowiedzialność solidarna za zobowiązania podatkowe spółki
Szczeciński sąd w pierwszej kolejności przyznał organom podatkowym rację, że w obliczu bezskutecznej egzekucji z majątku spółki, jak i niewskazania przez członka zarządu mienia spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części, ani też niespełnienia innych przesłanek zwalniających z odpowiedzialności, odpowiedzialność całym swoim majątkiem ponosi członek zarządu spółki za jej zaległości podatkowe, których termin płatności upływał w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu, a w tym czasie powstałe (art. 116 Ordynacji podatkowej).
Sąd przyznał również, że w tej sprawie w ogóle nie zgłoszono wniosku o jej upadłość, a skarżący w żaden sposób nie wykazał, by do tego niezgłoszenia doszło bez jego winy.
Brak zobowiązania podatkowego, którego organy chciały dochodzić
WSA zaznaczył jednak, że z przywołanych regulacji wynika, iż warunkiem koniecznym, uprawniającym organ podatkowy do wszczęcia i prowadzenia postępowania przeciw członkowi zarządu, jest istnienie zaległości podatkowej. Tak, by miał on za co ponosić solidarną odpowiedzialność ze spółką.
A w przedmiotowej sprawie nastąpiło przedawnienie zobowiązania podatkowego spółki. Nie ma więc podstaw, nie ma czego od skarżącego dochodzić. Dlatego też wyrokiem z 3 lutego 2021 r. uchylił zaskarżoną decyzję dyrektora izby administracji skarbowej, jak i poprzedzającą ją decyzję naczelnika urzędu skarbowego. Umorzył też postępowanie w sprawie.
Organy były zobowiązane do umorzenia prowadzonego przeciwko członkowi zarządu postępowania
W uzasadnieniu swojego wyrok WSA w Szczecinie orzekł: „Brak zatem zaległości podatkowej w stosunku do podmiotu, z którym osoba trzecia ma ponosić solidarną odpowiedzialność podatkową, uniemożliwia organowi podatkowemu wszczęcie postępowania w zakresie jej odpowiedzialności.
Jeżeli natomiast w toku wszczętego już postępowania organy podatkowe stwierdzą, że zaległość podatkowa nie istnieje, zobowiązane są do umorzenia postępowania” (sygn. akt I SA/Sz 785/20).
Pytanie tylko, czy organy nie znają prawa, czy po prostu dopuszczają się bezprawia, działając jak nielegalny windykator, który nie ma umocowania prawnego do ściągania długów, a mimo to próbuje je ściągnąć.
Aby uchronić się przed takimi „windykatorami”, członkowie zarządu mogą korzystać z oferowanej przez kancelarie prawne pomocy, ale i pamiętać, by w przypadku pojawienia się sytuacji kryzysowych, czy poważnych problemów z płynnością spółki, w porę dopełnić obowiązków nałożonych na nich ustawą i tym samym uwolnić się od ponoszenia odpowiedzialności.
Autor: radca prawny Robert Nogacki – Twórca Kancelarii Prawnej Skarbiec